Zaskakujący problem amerykańskiej policji: "narkomani" niszczą dowody rzeczowe
2025-01-22
Autor: Katarzyna
W Houston, trzecim co do wielkości mieście w Stanach Zjednoczonych, policja boryka się z niespotykanym problemem. W swoich magazynach przechowują ponad 1,2 miliona dowodów rzeczowych, w tym przeszło 400 tysięcy funtów marihuany (około 181 ton). Narkotyki, które były składowane przez wiele lat, przyciągają do siebie nieproszonych gości w postaci szczurów, które stały się nie tylko pożeraczami narkotyków, ale także zagrażają integralności drugich materiałów dowodowych.
Burmistrz Houston, John Whitmire, na ostatniej konferencji prasowej określił sytuację jako poważną i wymagającą natychmiastowych działań. "Wciąż przechowujemy zbędne dowody, które nie mają już wpływu na żadne wyroki" – zaznaczył, podkreślając konieczność rozwiązania tego niezwykłego kryzysu.
Raporty pokazują, że problem nie ogranicza się tylko do marihuany; szczury robią spustoszenie także w przypadku innych dowodów rzeczowych. Peter Stout, szef miejskiego Centrum Kryminalistyki, zauważył, że gryzonie zniszczyły np. torbę z grzybami halucynogennymi, co miało wpływ na rozwiązywanie aktualnych spraw.
"To jakbyśmy mieli zorganizowaną bandę narkomanów wśród szczurów. To sytuacja, która wymaga kreatywnego podejścia" – skomentował Stout, dodając że nawet profesjonalna deratyzacja nie zdała rezultatu w walce z tymi uzależnionymi gryzoniami.
Co ciekawe, problem szczurów uzależnionych od narkotyków nie jest jedynie lokalny. Policja w Nowym Orleanie również skarżyła się na podobne trudności, gdyż tamtejsze gryzonie bezwstydnie "zjadały" przechowywaną marihuanę, co potwierdziła nadinspektorka Anne Kirkpatrick.
Ostatnie wydarzenia skłoniły wielu do refleksji nad sposobem przechowywania dowodów w amerykańskich agencjach policyjnych. W związku z tym eksperci zaczynają zadać pytania dotyczące bezpieczeństwa i efektywności obecnych procedur. Jak się okazuje, nawet szczury potrafią być poważnym zagrożeniem dla wymiaru sprawiedliwości w Stanach Zjednoczonych.