
Zaskakujący gość z kosmicznych głębin: Naukowcy zdumieni nowymi odkryciami
2025-09-09
Autor: Andrzej
Niezwykła kometa 3I/ATLAS zaskakuje badaczy
Na początku badania wydawała się być typową kometą, jednak po szczegółowych analizach przeprowadzonych przez cztery teleskopy NASA, obiekt 3I/ATLAS ujawnił swoje tajemnice. Okazało się, że zasobność w dwutlenek węgla jest znacznie wyższa niż pierwotnie zakładano.
Gemini South odkrywa więcej tajemnic
Teleskop Gemini South, położony na majestatycznym wzgórzu Cerro Pachón w Chile, dostarczył zaskakujących informacji na temat tego obiektu. Zdjęcia pokazały, że ogon komety ulega wydłużaniu, a jej skład chemiczny zaskakuje podobieństwami do komet z naszego Układu Słonecznego.
Kim jest tajemniczy gość?
Komety składają się z lodu i pyłu, które są uwalniane w miarę zbliżania się do Słońca. Te procesy tworzą charakterystyczny ogon. W przypadku 3I/ATLAS, badając nową kometę, naukowcy odkryli rozrastający się ogon oraz jasną, świecącą komę — atmosferę gazu i pyłu otaczającego jądro komety. Z analizy pyłu i lodu wynika, że 3I/ATLAS ma wiele wspólnego z kometami, które powstały w naszym systemie planetarnym.
Niezwykle ważne obserwacje
Karen Meech, astronomka z University of Hawai’i Institute for Astronomy i liderka badań z teleskopu Gemini South, podkreśla znaczenie tych obserwacji. "Sprawdziliśmy kolory komety, które dają nam wgląd w skład i wielkość cząstek pyłu, a także wykonaliśmy pomiary widmowe składu chemicznego" — tłumaczy. Zachwycono się rosnącym ogonem, który sugerował zmiany w cząsteczkach w porównaniu do wcześniejszych zdjęć.
Bezpieczna wędrówka przez Układ Słoneczny
NASA zapewnia, że kometa 3I/ATLAS nie stanowi zagrożenia dla Ziemi — jej odległość wynosi co najmniej 1,6 jednostki astronomicznej, czyli około 240 milionów km. Obiekt porusza się z prędkością bliską 220 tys. km/h i osiągnie punkt najbliższy Słońcu, czyli peryhelium, pod koniec października 2025 roku.
Kosmiczne przesłanie dla ludzkości
Meech kończy refleksjami: "Obrazy te są nie tylko naukowym przełomem, ale i przypomnieniem o tym, że nasz Układ Słoneczny to tylko mała część ogromnej galaktyki. Nawet pojawiający się na chwilę gość z głębi kosmosu może pozostawić trwały ślad w naszej wiedzy."