Sport

Francja w dramatycznym meczu pokonuje Islandię! Co wydarzyło się w ostatnich minutach?

2025-09-09

Autor: Jan

W piątkowy wieczór, podczas rozgrywek eliminacyjnych do mistrzostw świata, reprezentacja Francji zdominowała Ukrainę w Wrocławiu, wygrywając 2:0. Gole dla trójkolorowych zdobyli Michael Olise oraz Kylian Mbappé, który w tym meczu osiągnął nowy rekord.

Jednak już we wtorkowy wieczór w Paryżu przyszło im zmierzyć się z Islandią, która w swoim poprzednim meczu zaskoczyła wszystkich, pokonując Azerbejdżan 5:0. Francuzi nie byli faworytami w tym starciu, ale zaskoczenie, które nadeszło w 21. minucie, przyprawiło kibiców o dreszcze.

Katastrofalny błąd Olise i gol Gudjohnsena!

Po fatalnym błędzie Olise, Andri Gudjohnsen umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Mike’a Maignana. Islandia objęła prowadzenie i zaczęła stawiać opór francuskim gwiazdom. Obrońcy, w tym Daniel Gretarsson, radzili sobie doskonale aż do doliczonego czasu pierwszej połowy, kiedy to w polu karnym faulował Marcus Thurama, a sędzia Antonio Nobre podyktował rzut karny.

MBappé, nieustraszony w takich momentach, pewnym strzałem wyrównał rezultat, zdobywając swój 52. gol w reprezentacji Francji.

Druga połowa pełna emocji!

Po przerwie Francuzi rzucili się do ataku. Olise trafił w poprzeczkę, ale to Mbappé ponownie zabłysnął — w 62. minucie asystował Bradleyowi Barcoli, który zdobył gola na 2:1. Wydawało się, że Francja kontroluje mecz, jednak wtedy wszystko się skomplikowało.

Aurelian Tchouameni otrzymał czerwoną kartkę, co wprowadziło chaos w szeregi francuskiej drużyny. Minister czasu doliczonego nie był łaskawszy; kibice drżeli, gdy Gudjohnsen znowu zbliżył się do strzelenia bramki, jednak po konsultacji VAR sędzia unieważnił ten gol.

Triumf w trudnych okolicznościach!

Mimo nerwowego finiszu i dodatkowych siedmiu minut, Francuzi zdołali utrzymać swoje prowadzenie i cieszyć się z kolejnych trzech punktów. Didier Deschamps mógł świętować ze swoimi graczami, a ich dorobek punktowy po dwóch meczach wzrósł do sześciu.

Francja, z wycenioną na 765 milionów euro drużyną, udowodniła swoją dominację na boisku, a w Wrocławiu można było zobaczyć, jak wygląda jedna z najmocniejszych reprezentacji na świecie.

Wynik meczu:

Francja 2:1 Islandia (1:1)

Gole: Kylian Mbappé 45', Bradley Barcola 62' — Andri Gudjohnsen 21'

Mecz odbył się na Parc des Princes, a sędziował go Antonio Nobre.