Zaskakujące starcia na froncie: Ukraińcy w walce z żołnierzami Korei Północnej!
2024-11-05
Autor: Katarzyna
Minister obrony Ukrainy, Rustem Umerow, potwierdził w ekskluzywnym wywiadzie dla koreańskiej stacji KBS, że ukraińskie wojska stoczyły pierwsze starcia z żołnierzami Korei Północnej. Umerow podkreślił, że to oznacza początek formalnego zaangażowania Korei Północnej w konflikt zbrojny między Rosją a Ukrainą.
Według ministra, starcia miały miejsce na "małą skalę", jednak szczegóły dotyczące lokalizacji i czasu potyczki pozostają tajemnicą. Gdy zapytano go, czy można czytać to jako oficjalny początek udziału Korei Północnej w wojnie, Umerow odpowiedział twierdząco.
W jego ocenie, żołnierze z Korei Północnej są przydzielani do różnych jednostek w strukturze dowodzenia rosyjskiego wroga. W związku z tym mogą być mylone z Buriatami, co wymaga starannej weryfikacji tożsamości przed ujawnieniem dokładnej liczby ofiar i jeńców.
Minister zaznaczył, że przewiduje rozmieszczenie pięciu jednostek północnokoreańskich, z których każda liczy około 3 tysięcy żołnierzy, w północno-wschodniej, wschodniej i południowo-wschodniej części frontu o długości 1,5 kilometra.
Ukraiński wywiad informuje również, że do transportu północnokoreańskich oddziałów użyto co najmniej 28 wojskowych samolotów transportowych. Moskwa wyposażyła żołnierzy z Korei w moździerze kal. 60 mm, karabinki szturmowe AK-12, karabiny maszynowe RPK/PKM oraz granatniki. Co więcej, według ukraińskiego wywiadu, na terytorium obwodu kurskiego w Rosji znajdowało się już 11 tysięcy żołnierzy z Korei Północnej.
W czwartek, podczas wywiadu z południowokoreańskimi mediami, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że reakcja państw zachodnich na pojawienie się północnokoreańskich żołnierzy w Rosji była "zerowa".
W piątek Zełenski wezwał zachodnich sojuszników do wsparcia Ukrainy w walce przeciwko armii z Korei Północnej poprzez dostawy broni dalekiego zasięgu. W obliczu nowego zagrożenia Ukraine musi działać szybko, aby zaskoczyć swojego nowego wroga. Z pewnością nadchodzące dni będą kluczowe dla dalszego rozwoju sytuacji na froncie.