Zaskakujące ostatnie dni Małgorzaty Braunek: jak przypadkowe badanie ujawniło jej walkę z rakiem
2024-11-10
Autor: Agnieszka
Małgorzata Braunek była nie tylko talentem aktorskim, ale również osobą pełną pasji do życia i duchowości. Po spotkaniu z Ryszardem Krajewskim, znanym polskim artystą, jej zainteresowanie buddyzmem znacznie wzrosło. Aktorka przez długi czas występowała w polskich produkcjach, aż w końcu przyjęła rolę w popularnym serialu "Dom nad rozlewiskiem". Warto zaznaczyć, że Braunek była również osobą zaangażowaną w działalność charytatywną, pomagającą wielu potrzebującym.
Jej nagła choroba zaczęła się niespodziewanie. W maju 2013 roku Małgorzata, która planowała wyjazd na Sri Lankę, zaczęła zmagać się z silnym kaszlem. Dwa dni przed wylotem trafiła do szpitala, gdzie badania ujawniły wodę w płucach. Niestety, diagnoza nie była pomyślna – aktorka dowiedziała się, że ma raka jajnika, a lekarze ostrzegli, że potrzebuje natychmiastowej interwencji.
To dramatyczne odkrycie miało miejsce w chwili, gdy zarówno ona, jak i jej bliscy byli przekonani, że jest zdrowa. Jej córka, Orina, dowiedziała się o chorobie podczas podróży autobusem z Wrocławia, co było ogromnym szokiem dla całej rodziny. W tym czasie media z zainteresowaniem śledziły rozwój wydarzeń, zwłaszcza że w podobnej sytuacji znalazła się także inna znana postać – Kora Jackowska.
W obliczu tragicznych informacji, rodzina i przyjaciele Małgorzaty rozpoczęli intensywne poszukiwania skutecznych metod leczenia. W międzyczasie, aktorka szukała wsparcia w terapii w RPA, mając nadzieję, że poprawi to jej stan zdrowia. W biografii opisano, że w obliczu przerzutów Małgorzata postanowiła stawić czoła swojemu rakowi z wdzięcznością i odwagą. "Najpierw płakałam, ale potem dziękowałam mu za przykrości, jakie przyniósł, bo uświadomił mi wiele ważnych rzeczy w moim życiu" - mówiła w jednym z wywiadów.
Niestety, mimo wysiłków, choroba postępowała. Jej ostatnie miesiące były niezwykle trudne; Małgorzata przeszła wiele cykli chemioterapii. Podczas gdy traciła włosy, zamówiła perukę o wymarzonej blond fryzurze. Choć nadzieja na wyzdrowienie była jej motywacją, z każdym dniem stawało się jasne, że walka z chorobą staje się coraz bardziej wymagająca.
"To był najpiękniejszy czas naszej relacji" - przyznała Orina w wywiadzie, wspominając, jak nadzorowała kroplówki żywieniowe dla matki. Ich więź stała się jeszcze bliższa, co jest pięknym wspomnieniem w trudnych chwilach. Małgorzata Braunek zmarła 23 czerwca 2014 roku, pozostawiając rodzinę i przyjaciół w głębokiej żalu.
Po jej odejściu, Barbara Brylska, bliska przyjaciółka Małgorzaty, przyznała, że chciała umrzeć z bólu po stracie ukochanej towarzyszki. Ich przyjaźń i wspólne chwile były dla obydwu kobiet niezwykle ważne, a wspomnienia o Małgorzacie pozostają w sercach jej bliskich na zawsze. Jej historia to przestroga, abyśmy nigdy nie bagatelizowali swojego zdrowia i regularnie poddawali się badaniom.