Finanse

Zarobkowa elita w Polsce: Skąd biorą się nierówności?

2025-01-03

Autor: Katarzyna

Na czym zarabiamy w Polsce? Głównie dzięki pracy na etacie, która przyniosła Polakom blisko 890 miliardów zł (ponad 61% dochodów). Drugim najważniejszym źródłem są emerytury, stanowiące 386 miliardów zł (blisko 27%). Te dwa źródła dochodowe odpowiadają za blisko 90% całości dochodów Polaków.

W dalszej kolejności znajdują się działalność gospodarcza (prawie 61 miliardów zł, czyli 4,2%) oraz osobista działalność (umowy cywilnoprawne), generująca 58 miliardów zł (4%).

Jednakże te dane dotyczą całego społeczeństwa. Gdy przyjrzymy się szczegółom opublikowanym przez Ministerstwo Finansów, ujawniamy olbrzymie nierówności dochodowe.

Na przykład z ponad 25,5 miliona Polaków objętych PIT, tylko 1,32 miliona zarabia powyżej 120 tysięcy zł rocznie, co oznacza, że opłacają oni podwyższoną stawkę PIT w wysokości 32%. To niewiele ponad 1 na 20 osób w kraju.

Warto zauważyć, że prog podatkowy nie zostanie podniesiony przez najbliższe lata, co może prowadzić do sytuacji, w której już za 4-5 lat konieczność płacenia 32% PIT dotknie nawet 2 miliony Polaków, jak wskazano w październikowej analizie Business Insider Polska.

Według najnowszych danych Ministerstwa Finansów w Polsce istnieje około 1,3 miliona osób, które należą do zarobkowej elity, co stanowi 5% wszystkich podatników. Średni roczny dochód w tej grupie wynosi po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne 186 tysięcy zł, co przekłada się na ponad 15 tysięcy zł miesięcznie. Dla porównania, wśród pozostałych 24 milionów Polaków średni dochód roczny oscyluje wokół 44 tysięcy zł, co pokazuje przepaść przekraczającą czterokrotność.

Jeszcze większe różnice występują w podatkach. Przeciętny przedstawiciel zarobkowej elity płaci 29,7 tys. zł PIT rocznie, podczas gdy w większej grupie osób o niższych dochodach średni podatek wynosi jedynie 2 tys. zł rocznie. W efekcie efektywna stawka opodatkowania najbogatszych wynosi 15,97%, co jest prawie cztery razy wyższe niż dla pozostałych Polaków, którzy płacą średnio 4,54%.

Co więcej, to właśnie ta nieliczna grupa, choć liczy jedynie 1,3 miliona osób, pochłania blisko 45% wszystkich podatków wpłacanych do budżetu (niemal 40 miliardów zł), podczas gdy reszta Polaków przynosi tylko 55% (48 miliardów zł) wpływów z PIT.

Ulgi podatkowe: Co przynosi największe korzyści?

Raport Ministerstwa Finansów ujawnia także, z jakich ulg podatkowych najczęściej korzystają Polacy. W polskim prawodawstwie wyróżnia się dwa rodzaje odliczeń: od dochodu i od podatku. Te pierwsze są korzystniejsze dla podatników.

Najczęściej wykorzystywaną ulgą jest ulga na dzieci, z której w 2023 roku skorzystało 4,68 miliona osób na 7 milionów dzieci, co przyniosło ponad 7,1 miliarda zł w kieszeniach Polaków. To średnio około 1,5 tys. zł na podatnika.

Na uwagę zasługuje także ulga rehabilitacyjna, z której skorzystało ponad 1 milion Polaków, a łączna kwota odliczeń przekroczyła 3 miliony zł, co daje średnio ponad 3 tys. zł na osobę!

Wyjątkowo korzystna była także ulga termomodernizacyjna, przyznawana osobom, które zainwestowały w odnawialne źródła energii, a jej wysokość osiągała nawet 17 tys. zł na osobę. Z wykorzystania ulg podatkowych chciałoby skorzystać coraz więcej osób, co staje się kluczowym elementem planowania finansowego wielu Polaków.

Polska stoi przed wieloma wyzwaniami związanymi z nierównościami ekonomicznymi. W obliczu rosnącego napięcia społecznego oraz niepokoju o przyszłość systemu emerytalnego, rząd będzie musiał zrealizować skuteczne strategie, które pomogą zniwelować te różnice i zapewnić obywatelom równe szanse na dostatnią przyszłość.