W ten weekend Zakopane gości Puchar Świata w skokach narciarskich. To pierwszy wyścig po Turnieju Czterech Skoczni, gdyż rywalizacja w Predazzo została odwołana na początku sezonu. Podczas piątkowych kwalifikacji Polak Paweł Wąsek osiągnął świetny wynik, skacząc na 136,5 metra, co zaowocowało siódmym miejscem (nota 144,4).

Podczas sobotniego konkursu drużynowego doszło do wzruszających chwil. Na trybunach zapanowała minuta ciszy dla Andrzeja Kraśnickiego, byłego prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Związku Piłki Ręcznej, który zmarł w wieku 75 lat. To nietypowy i wzruszający moment, pokazujący, jak wielki wpływ na polski sport miał Kraśnicki. W wydarzeniu wzięło udział dziesięć reprezentacji, w tym Polska, Norwegia, Niemcy oraz Austria.

Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP Sportowe Fakty, w swoim komentarzu podkreślił, że to była „magiczna chwila w Zakopanem”.

Warto również zauważyć, że atmosfera na trybunach była niezwykła, a kibice, oprócz wsparcia dla swoich drużyn, zjednoczyli się w chwili zadumy nad straconą postacią sportu.

Jednak nie tylko minutę ciszy żyli kibice w Zakopanem. Obserwowano także kontrowersyjną sytuację związaną z flagami, które są malowane sprayem z nazwami miejscowości. Dziennikarze Jakub Balcerski i Łukasz Jachimiak z Sport.pl śledzą reakcje publiczności, która tym razem po raz kolejny podzieliła się na zwolenników i przeciwników tego typu praktyk.

Puchar Świata trwa, a odczucia kibiców to nie tylko radość ze skoków, ale również przemyślenia nad miejscem sportowców w polskiej kulturze i historii.