Zaginęli po katastrofie statku Sea Story. Polacy zostaną uznani za zmarłych
2025-01-17
Autor: Magdalena
Biuro prasowe Ministerstwa Spraw Zagranicznych potwierdziło tragiczną informację o zaginionych po katastrofie statku Sea Story.
Statek, który zatonął u wybrzeży Egiptu 25 listopada, spoczywa na dnie Morza Czerwonego w pobliżu Marsa Alam. Według doniesień mediów, takich jak 'The Sun', łódź wyruszyła z portu Porto Ghalib na kilka dni wyprawy nurkowej w niedzielę 24 listopada i miała wrócić do Hurghady 29 listopada. Niestety, w drugim dniu rejsu, około 5:30 czasu lokalnego, jeden z członków załogi wysłał sygnał alarmowy. Po tym incydencie kontakt z statkiem został całkowicie utracony.
Zasięg dramatu stał się jeszcze większy, gdy okazało się, że przyczyną katastrofy były prawdopodobnie złe warunki pogodowe oraz wysokie fale, które przewróciły jednostkę.
W chwili obecnej wiadomo, że z 44 pasażerów statku udało się uratować 33 osoby. Akcja ratunkowa była niezwykle trudna, a łódź znajdowała się w głębi wody. Kilkanaście godzin po tragedii ratownicy zdołali wydobyć żyjących turystów, ale niestety znaleziono również cztery ciała. Obecnie siedem osób, w tym dwóch Polaków, uznawanych jest za zaginione.
To dramatyczne zdarzenie wstrząsnęło nie tylko bliskimi poszkodowanych, ale także całym społeczeństwem. Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśliło, że wsparcie dla rodzin zaginionych jest priorytetem, a wszystkie działania mają na celu dokładne ustalenie losu zaginionych pasażerów.
Czy wkrótce poznamy prawdę o zaginionych Polakach? O tej tragedii z pewnością będzie głośno w mediach przez dłuższy czas.