Zaginęła 24-letnia Karolina Wróbel z Czechowic-Dziedzic, matka dwójki małych dzieci, które wciąż na nią czekają. W dniu jej zniknięcia, 8 stycznia, wyszła jedynie do sklepu i nigdy tam nie dotarła.

Ostatni raz była widziana w okolicach przejazdu kolejowego nad Białką, niedaleko Urzędów Skarbowego. Rodzina i przyjaciele są zrozpaczeni, nie mają żadnych informacji na temat jej losu. Jak relacjonuje siostra Daria, "nie kontaktowała się z nikim, ani nie umawiała się na spotkania. Żadna kamera monitoringu jej nie zarejestrowała". Położenie i okoliczności zaginięcia Karoliny wywołują duże zaniepokojenie wśród bliskich.

Dzisiaj, 8 stycznia, zorganizowane zostaną szerokie poszukiwania, w których wezmą udział policja oraz wolontariusze. Grupa ma się zebrać o godzinie 10:30 w rejonie Urzędów Skarbowego, by przeszukać okoliczne tereny. Policja angażuje duże siły, w tym specjalistyczną grupę poszukiwawczą z Katowic oraz psy tropiące, które już wcześniej były włączone w działania. Rzecznik prasowy policji, Sławomir Kocur, zapewnił, że stosowane będą nowoczesne technologie, w tym drony.

Karolina Wróbel ma około 165 cm wzrostu, jest szczupła, ma długie brązowe włosy i zielone oczy. W dniu zaginięcia była ubrana w czarną kurtkę i czarno-czerwone legginsy. Na ciele ma widoczną bliznę po cesarskim cięciu, a także tatuaż w postaci szlaczków na prawej ręce.

Policja apeluje do osób, które mają jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu Karoliny, aby skontaktowały się z Komisariatem Policji w Czechowicach-Dziedzicach pod numerem 47 857 08 10 lub z Komendą Miejską Policji w Bielsku-Białej pod numerem 857 12 55. Rodzina i przyjaciele są zrozpaczeni i mają nadzieję, że wkrótce dowiedzą się, co się stało z zaginioną. Każda informacja może być kluczowa w tej sprawie.