
Zagadkowa ofiara w Eifel: Czy trop prowadzi do Polski?
2025-09-23
Autor: Jan
Zaskakujące odkrycie w Eifel
Dwa lata temu rolnik z niemieckiego Uttfeld odkrył w ziemiance, która służyła do przechowywania buraków, szkielet kobiety. To skandaliczne znalezisko wciąż nurtuje śledczych z Trewiru, którzy od tego czasu usilnie próbują ustalić tożsamość ofiary, jednak bezskutecznie.
Nowy trop z Polski!
W kwietniu tego roku prokuratura w Trewirze otrzymała sygnały od funkcjonariuszy Interpolu z Warszawy. Zwrócili oni uwagę na próbkę DNA znalezioną w Eifel, która została wprowadzona do międzynarodowej bazy danych. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że ofiara pochodzi z Polski. Obecnie trwa weryfikacja, ale prokuratura nie informuje, kiedy można się spodziewać wyników badań.
Kolejne niewyjaśnione okoliczności
To nie pierwszy trop, który prowadzi do Polski. Rok temu śledczy analizowali połączenia z zaginięciem kobiety z Białorusi, ale ten trop okazał się fałszywy. Nadal nie wiadomo, co wydarzyło się w ziemiance w Uttfeld, a nie ma też żadnych dowodów na popełnienie przestępstwa.
Kim była ofiara?
Rolnik, który natknął się na szkielet, sugeruje, że zmarła mogła być pracownicą sezonową. W ciągu ostatnich lat do Uttfeld przyjeżdżali mężczyźni i kobiety z Europy Wschodniej, by zbierać chrust i produkować wieńce. Mieszkali w kwaterach oddalonych o zaledwie 50 metrów od miejsca odkrycia. Rolnik czuje napięcie psychiczne związane z tą sprawą i ma nadzieję, że wkrótce zostanie ona wyjaśniona.
Eksperci na tropie
Choć policja nie planuje na razie upublicznienia cyfrowej rekonstrukcji twarzy ofiary, przeprowadzono ją już ponad rok temu. Czekają teraz na wyniki z Polski, które być może rzucą nowe światło na tę mroczną sprawę.