
Larry Ellison: Rewolucjonista Doliny Krzemowej, który nie zna emerytury
2025-09-23
Autor: Tomasz
W Dolinie Krzemowej, miejsce pełne innowacji i młodych wizjonerów, 81-letni Larry Ellison wciąż świeci jak gwiazda, przywracając Oracle do łask i udowadniając, że na emeryturę nigdy nie jest za późno. W czasach, gdy jego firma wydawała się nudnym reliktem przeszłości, Ellison postanowił nie tylko przetrwać, ale triumfalnie wrócić na szczyt.
Wspominając lata 90., Ellison był jednym z największych graczy w świecie technologii, obok Billa Gatesa i Steve’a Jobsa. Jego ambicją było zniszczenie monopolu Microsoftu, co napędzało jego osobistą rywalizację i jednocześnie czyniło go ikoną Silicon Valley. W 2000 roku, dzięki swojemu zapałowi, znalazł się na podium najbogatszych ludzi świata.
Jednak dotychczasowy model Oracle, oparty na tradycyjnych bazach danych, stawał się coraz mniej atrakcyjny. Przemiany w branży IT i przejście w stronę chmury zmusiły Ellizona do przemyślenia dotychczasowych strategii.
Ellison, mimo krytyki, udowodnił, że jest wizjonerem, który potrafi dostosować się do zmieniającego się rynku. W ostatnich miesiącach Oracle zaskoczyło analityków, wypadając zaskakująco dobrze na fali rosnącego zainteresowania sztuczną inteligencją.
Rekordowe kontrakty z takimi potęgami jak Meta, OpenAI oraz Musk xAI przyniosły firmie niezrównany sukces. 10 września br. Ellison zyskał na wartości swoje aktywa o ponad 100 miliardów dolarów w jeden dzień!
Oracle stało się nie tylko nowym ulubieńcem Wall Street, ale również symbolem tego, jak filozofia 2AI changes everything może kształtować przyszłość technologii.
Ellison z całą pewnością udowadnia, że w świecie technologii emerytura jest pojęciem nieznanym. Jego doświadczenie, mądrość i gotowość do podejmowania ryzyka czynią go nie tylko liderem, ale również inspiracją dla nowego pokolenia innowatorów.
Jednak historia nie kończy się na jego sukcesach. Obecnie Ellison, według zestawień Bloomberga oraz „Forbesa”, znajduje się na drugim miejscu w rankingu najbogatszych ludzi świata, ustępując jedynie Elonowi Muskowi. Czy Larry Ellison zamknie dystans, czy może zadziwi nas kolejny raz? Czas pokaże.