Zachód rozczarowany planem pokojowym Zełenskiego? Co kryje "lista życzeń"?
2024-09-25
Autor: Agnieszka
Plan prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który omawia w Nowym Jorku i ma zamiar przedstawić Joe Bidenowi, nie wzbudza zachwytu wśród zachodnich urzędników. Określają oni jego treść jako "listę życzeń", sugerując, że nie wnosi on nic zasadniczo nowego i jest mało prawdopodobne, aby przyspieszył zakończenie konfliktu z Rosją.
Jak informuje "The Times", plan Zełenskiego obejmuje gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy od krajów zachodnich, które mają przypominać pakt o wzajemnej obronie w ramach NATO. Dodatkowo zakłada on międzynarodową pomoc finansową na ożywienie gospodarcze, dostawy nowoczesnej broni oraz kontynuację operacji w obwodzie kurskim. To jednak niewystarczająco inspirujące propozycje, aby zmienić bieg wydarzeń wojennych.
Osobiście Zełenski oznajmił w NBC News, że jego plan oparty będzie na pięciu kluczowych punktach, z których jeden ma być zrealizowany po zakończeniu wojny. Podkreślił, że jego celem jest wzmocnienie pozycji Ukrainy w przyszłych negocjacjach z Rosją. Istnieją jednak obawy, że bez solidnych gwarancji bezpieczeństwa jakiekolwiek porozumienie pokojowe mogłoby dać Putinowi jedynie czas na przygotowania i wzmocnienie armii.
Według źródeł Bloomberg, przynajmniej jeden z sojuszników Ukrainy zasugerował, aby rozważyć nową próbę zwrócenia się do Putina z propozycjami pokojowymi, co może mieć miejsce przed zaplanowanym na listopad szczytem G20 w Brazylii.
Zachodni sojusznicy zaczynają również martwić się o swoje bezpieczeństwo, ponieważ Rosja kontynuuje zwiększanie produkcji broni, co stwarza zagrożenie nie tylko dla Ukrainy, ale i całej Europy. W obliczu rosnącej niestabilności i niepewności, czy plan Zełenskiego rzeczywiście zdoła przyczynić się do trwałego pokoju, pozostaje pytanie: jakie mogą być długofalowe konsekwencje tej sytuacji dla regionu?