Pamiętacie wypadek, do którego doszło podczas nagrywania "Pytania na śniadanie" w 2016 roku? To zdarzenie, które poruszyło nie tylko Polskę, ale i cały świat, wraca na czołówki mediów! Wówczas do prowadzących program, Marzeny Rogalskiej i Tomasza Kammela, dołączył iluzjonista Pan Ząbek. Niestety, podczas jednej z magicznych sztuczek, doszło do tragicznego incydentu, gdy Pan Ząbek przebił dłoń Rogalskiej gwoździem. To zaskakujące zdarzenie, mimo minionych lat, wciąż przyciąga uwagę internautów i niedawno zostało przypomniane przez popularny portal ladbible.com.

W feralny dzień, Marzena Rogalska miała za zadanie zgniecenie jednej z trzech papierowych torebek, w której ukryty był ostry przedmiot. Niewłaściwy wybór prowadzącej sprawił, że trafiła właśnie na tę z gwoździem, co doprowadziło do jej kontuzji. Temat powrócił, gdy portal zadzwonił do pamięci wydarzenia, a użytkownicy sieci podzielili się swoimi refleksjami. "Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak niebezpieczne mogą być sztuczki magiczne?" - zaczynał artykuł.

W komentarzach na mediach społecznościowych część internautów zauważa, że wideo ma już prawie 10 lat i nie wywołuje już takiego szoku jak kiedyś, ale pojawiły się też głosy osób, które po raz pierwszy zobaczyły ten incydent. "Mogę poczuć jej ból" - komentował użytkownik, a inny zapytał, czy można zatrudnić magika i żartobliwie dodał: "Nie powiedział magicznego zaklęcia...". Warto zauważyć, że na film zareagował również sam Snoop Dogg, co pokazuje, jak daleko przebiega wpływ tego incydentu.

Choć minęło osiem lat, to wypadek z "Pytania na śniadanie" pozostaje w pamięci wielu osób, a jego echa wciąż są słyszalne. Gdy zastanawiamy się nad skutkami tego typu sytuacji, warto pomyśleć także o szkoleniach dla iluzjonistów oraz standardach bezpieczeństwa w programach telewizyjnych. W końcu czy warto ryzykować zdrowiem dla rozrywki, nawet jeśli efekty są spektakularne?