Świat

Wybory w USA: Co czeka rynki po zbliżającej się 'republikańskiej fali'?

2024-11-04

Autor: Ewa

We wtorkowych wyborach Amerykanie nie tylko wybiorą nowego prezydenta, ale także wszystkich członków Izby Reprezentantów oraz jedną trzecią członków Senatu. Wyniki tych wyborów mogą mieć ogromny wpływ na przyszłość polityczną i gospodarczą kraju.

Aktualnie Izbę Reprezentantów kontrolują Republikanie, a Senat jest w rękach Demokratów. Jednak brak wyraźnej większości w obu izbach tworzy niepewność, co może prowadzić do licznych zmian po wyborach.

Według analityków z Credit Agricole Bank Polska, po wyborach mogą być cztery możliwe scenariusze, z których każdy wpłynie na amerykańską gospodarkę oraz rynki finansowe na całym świecie.

Pierwszy scenariusz, oceniany na około 40% przez ekonomistów, to tzw. 'republikańska fala'. W przypadku zwycięstwa Donalda Trumpa i dominacji Republikanów w Kongresie, mogą być zrealizowane jego obietnice wyborcze, co doprowadziłoby do znaczących zmian w polityce gospodarczej.

Jakie zmiany w polityce moglibyśmy zobaczyć? Oczekiwane są cięcia podatków, zwiększenie ceł na importowane towary oraz ograniczenia w imigracji. Takie działania skutkowałyby wyższą inflacją oraz bardziej restrykcyjną polityką pieniężną Rezerwy Federalnej. W konsekwencji, dolar amerykański zyskałby na wartości, a rentowność obligacji wzrosłaby.

Ponadto, taki układ mógłby zaostrzyć konflikt handlowy z Chinami, co wiązałoby się z ogromnymi cłami i ograniczeniami dla chińskich inwestycji w USA, co według analiz mogłoby obniżyć tempo wzrostu PKB Chin w latach 2025-2026.

Drugi scenariusz to wygrana Kamali Harris, demokratycznej rywalki Trumpa, przy jednoczesnym zachowaniu kontroli przez Demokratów przynajmniej nad jedną izbą Kongresu. Prawdopodobieństwo wynosi około 30%. Taki układ oznacza kontynuację dotychczasowej polityki gospodarczej, co mogłoby osłabić dolara na rynkach.

W najgorszym przypadku, sytuacja, w której Trump wygra, ale kontrolę nad Kongresem mają Demokraci, może prowadzić do zablokowania wielu jego reform, co zbiega się z trzecim scenariuszem o prawdopodobieństwie 20%.

Ostatni, najmniej prawdopodobny scenariusz (10% szans na powodzenie) przewiduje tzw. 'demokratyczną falę', gdzie Harris wygrywa zarówno prezydenturę, jak i kontrolę nad obiema izbami Kongresu, co spowodowałoby znaczny wzrost wydatków rządowych oraz - co gorsza - wzrost podatków.

Podsumowując, ekonomiści oceniają szanse na wygraną Trumpa na około 60%, co potwierdzają także analizy bukmacherów. Jakie będą ostateczne wyniki? Tego dowiemy się już niebawem, ale jedno jest pewne: wybory w USA wstrząsną nie tylko amerykańską sceną polityczną, ale także wywrócą do góry nogami rynki finansowe na całym świecie!

Bądź na bieżąco i obserwuj rozwój sytuacji!