Po tragicznym zderzeniu, oba pojazdy znalazły się w przydrożnym rowie. Z ustaleń prokuratury wynika, że 18-letni kierowca forda najechał na tył nissana. "Złożoność tego wypadku wzrasta z uwagi na złe warunki pogodowe – widoczność była ograniczona przez gęstą mgłę" - mówi prokurator Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Na miejscu zdarzenia zabezpieczono materiał z monitoringu stacji paliw, z której chwilę przed wypadkiem wyjechał 42-latek. Samochody zostały znalezione kilkadziesiąt metrów od miejsca zderzenia, a śledczy zapewne skorzystają z pomocy biegłego ds. rekonstrukcji wypadków, aby dokładnie ustalić okoliczności tragedii.

Lokalna społeczność wstrząśnięta jest wiadomością, że ofiarą wypadku był policjant, Kacper Winkler, który od lat służył w kutnowskiej jednostce. Wszyscy obecni na miejscu szybko rozpoznali tragicznie zmarłego jako swojego kolegę z pracy.

"Z głębokim żalem żegnamy druha Kacpra, który całe swoje życie poświęcił służbie, odwadze i pasji. Był zawsze tam, gdzie był potrzebny, niezależnie od tego, czy chodziło o ratowanie życia, gaszenie pożarów, czy inne działania na rzecz społeczności" - napisali druhowie strażacy z OSP Chodecz we wzruszającym pożegnaniu na swoich mediach społecznościowych.

Kacper Winkler był wzorem do naśladowania, którego pamięć pozostanie w sercach bliskich. W ich słowach można dostrzec smutek, ale również wdzięczność za wszystko, co zrobił dla innych. "Nie mówimy Ci ‚żegnaj’, ale ‚do zobaczenia’. Wierzymy, że teraz czuwasz nad nami z nieba" - dodali.

Policja potwierdziła, że Kacper Winkler był funkcjonariuszem kutnowskiej policji, a okoliczności jego śmierci są obecnie prowadzone przez odpowiednie służby.

W trakcie tych smutnych wydarzeń, społeczność lokalna organizuje zbiórki oraz wydarzenia, aby uhonorować pamięć poległego policjanta i wspierać jego rodzinę.

Ten tragiczny wypadek pokazuje, jak ważna jest ostrożność na drogach i jak łatwo tragiczne sytuacje mogą dotknąć każdego z nas.