Kamil Grabara, polski bramkarz, w ostatnim wywiadzie dla Foot Truck opowiedział o swoim czasie spędzonym w kopenhaskiej Kopenhadze. W trakcie tej współpracy miał okazję dzielić szatnię z nieprzeciętnie przeciętnym zawodnikiem, Scott'em McKenną.

McKenna, pomocnik który na krótko był wypożyczony do Kopenhagi z Nottingham Forest, nie zyskał uznania w oczach Grabary. Polak nie kryje swojego zdania na temat Szkota, deklarując:

- Scott McKenna, z którym grałem w Kopenhadze, to najgorszy piłkarz, jakiego w życiu widziałem. Nie rozumiem, jak on w ogóle znalazł się w Las Palmas - stwierdził szczerze Grabara.

Podczas treningów Kamil spotkał się z wieloma sytuacjami, które go zdemotywowały.

- Trzykrotnie powtarzałem mu, jak powinien grać, ale za każdym razem ignorował moje wskazówki. Gdy sytuacja powtórzyła się po raz czwarty, doszło do napiętej wymiany zdań - opisywał Grabara.

Również zdradził, że w pewnym momencie nie wytrzymał i doszło do konfliktu, który przerodził się w bójkę. Przyznał, że to była jedyna sytuacja w jego karierze, kiedy nie mógł znieść kolegi z drużyny.

- Nie miałem ochoty z nim trenować ani rozmawiać. Pewnie on również mnie tak nie traktował, a nasze relacje były bardzo napięte - dodał golkiper.

Warto zaznaczyć, że mimo trudnych doświadczeń, Grabara odnosi sukcesy w swojej karierze, grając w czołowych klubach europejskich. Ciekawe, jakie jeszcze historie i anegdoty z życia piłkarskiego podzieli się z nami w przyszłości.