Sebastian M. nadal za kratkami!

Sebastian M. nie opuści aresztu! Obrońcy wystąpili z apelem o zwolnienie, jednak sąd w Piotrkowie Trybunalskim, pod przewodnictwem sędzi Agnieszki Leżańskiej, odrzucił ich wniosek. Teraz 27-latek ma pozostać w areszcie do 24 grudnia, co stanowi cios w jego nadzieje. Proces, który zdeterminuje jego przyszłość, rozpocznie się 9 września.

Tragiczny wypadek na szybkiej A1!

Niedziela, 16 września 2023, przyniosła ze sobą ogromną tragedię. Sebastian M. prowadził swoje BMW z porywającą prędkością sięgającą 330 km/h, daleko przekraczając dozwoloną prędkość wynoszącą 140 km/h na autostradzie A1. W wyniku tego przerażającego incydentu, mężczyzna zderzył się z pojazdem marki KIA, w którym podróżowała rodzina: małżeństwo oraz ich pięcioletni syn. Niestety, nikt nie przeżył tego wypadku.

Gdzie podział się Sebastian M.?

Furia i chaos towarzyszyły po wypadku i wydaje się, że Sebastian M. nie miał zamiaru pomóc ofiarom. Zamiast wezwać pomoc, zdecydował się telefonować do swojego ojca, co wzbudziło oburzenie prokuratury. Krótko po tragedii, uciekł do Niemiec, a następnie poprzez Turcję dotarł do emiratów, gdzie został zatrzymany dzięki czerwonej nocie wystawionej przez Interpol.

Co dalej z Sebastianem M.?

Rzeczywistość jest brutalna. Grozi mu do ośmiu lat więzienia za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. W kolejnych dniach wszystkie oczy będą zwrócone na rozpoczęcie procesu, który zadecyduje o jego losie. Czy sprawiedliwość dopadnie winnego?