Sport

Wisła Kraków wróciła na zwycięską ścieżkę! Fani nie mogą uwierzyć w to, co się wydarzyło!

2024-09-27

Wisła Kraków przeszła ostatnio znaczące zmiany, które nareszcie przyniosły oczekiwane efekty. Po niespodziewanym odejściu trenera Kazimierza Moskala oraz jego sztabu, do drużyny dołączył Mariusz Jop, który wcześniej dwukrotnie ratował sytuację w klubie. Jego nowa kadencja rozpoczęła się w atmosferze nadziei na przebudzenie zespołu, który przed sezonem miał ambitne plany awansu, ale znalazł się w strefie spadkowej I ligi.

W debiutanckim meczu Jopa, Wisła zmierzyła się z Odrą Opole, a do bramki został desygnowany młody Patryk Letkiewicz. Szkoleniowiec zdecydował się na odważne posunięcia personalne, które przyniosły pozytywny wydźwięk na boisku. Interesującym smaczkiem tej rywalizacji był fakt, że trenerem Odrzy był Radosław Sobolewski, były piłkarz Wisły, co dodało dodatkowego napięcia.

Już od pierwszych minut Wisła dominowała, zmuszając Odrę do obrony na własnej połowie. Mimo przewagi, drużynie brakowało klarownych sytuacji do zdobycia bramek z powodu śliskiego boiska, co utrudniało grę. Jednak kluczowym momentem meczu była 49. minuta, kiedy to Jesus Alfaro otworzył wynik, co przyniosło ulgę kibicom.

Dalej było już tylko lepiej! Po chwili Tamas Kiss dołożył drugiego gola, a Wisła nie zwalniała tempa. W 59. minucie Angel Rodado zdobył trzeciego gola, po mocnym i precyzyjnym strzale, a już w 68. minucie Łukasz Zwoliński przełamał swoją strzelecką niemoc, strzelając czwartą bramkę. W doliczonym czasie gry powtórzył ten wyczyn, co przypieczętowało zwycięstwo Wisły 5:0.

To zwycięstwo z pewnością doda wiatru w żagle zespołowi. Jop, na początku swojej kadencji, osiągnął średnią punktową wynoszącą 3,00, co postawia go na drugiej pozycji w lidze. Kibice Wisły mają powody do radości, bo „Biała Gwiazda” zaczyna pisanie nowego rozdziału w swojej historii. Co czeka zespół w następnych meczach? Czy to początek prawdziwej dominacji w lidze? Czas pokaże!