Nie tak wyobrażaliśmy sobie początek nowego roku w polskiej siatkówce.

Utytułowani zawodnicy, którzy przeżyli wiele sukcesów, tym razem musieli zmierzyć się z rozczarowaniem. Okres międzyświąteczny, mimo że radosny, jest trudny dla sportowców, którzy próbują wrócić do formy po intensywnym czasie świąt.

Karol Kłos przyznaje, że drużyna zmaga się z poważnymi problemami.

Karol Kłos, znany środkowy naszej reprezentacji, przyznał, że drużyna zmaga się z poważnymi problemami. „Mamy dużo kontuzji, co wpływa na naszą formę. Nie zdążyliśmy zbyt wiele trenować przed tym ważnym spotkaniem” – tłumaczył w nagraniu umieszczonym na oficjalnym profilu klubu na Facebooku. Jego szczerość spotkała się z mieszanymi reakcjami kibiców, z których część uważa, że zespół powinien lepiej radzić sobie w trudnych sytuacjach.

Mecz pełen emocji.

Podczas meczu, mimo stanu 0:2, siatkarze zdołali powstać i walczyć o tie-breaka, jednak zabrakło im kluczowego elementu, aby odnieść zwycięstwo. „Czuliśmy, że mamy swoją szansę, ale znów coś nam umknęło. Szczerze mówiąc, nie wiem co to było. Musimy nad tym popracować” – dodał Kłos.

Reakcje kibiców.

Kibice, z bijącym sercem śledzący poczynania naszej drużyny, nie kryją złości. „To kompromitacja! Mamy przecież takie możliwości!” – piszą w komentarzach. Inni przypominają, że kontuzje i problemy z formą są częścią sportowego życia i nie powinny wpływać na postrzeganie ich talentów.

Co dalej?

Czy Kłos i jego koledzy zdołają odbudować się po tej porażce? Jakie zmiany wprowadzi sztab szkoleniowy? Na te i inne pytania odpowiedzi poznamy w nadchodzących tygodniach. Jedno jest pewne – kibice wciąż wierzą w ich potencjał i z niecierpliwością czekają na kolejne starcia!