Wielka woda przy domu Kukiza. Tragiczna relacja polityka, który walczy o pomoc dla poszkodowanych!
2024-09-23
Autor: Marek
Z najnowszych danych rządowych wynika, że w wyniku powodzi ewakuowano 6544 osoby, a straty w infrastrukturze są ogromne - zgłoszono uszkodzenia ponad 11,5 tys. budynków. Wśród nich znalazło się ponad sześć tysięcy budynków gospodarczych oraz 724 obiekty użyteczności publicznej, w tym szkoły, przedszkola, obiekty sportowe, a nawet mosty i drogi.
Polska znów zmaga się z ogromną katastrofą naturalną. Woda zalała wiele miejscowości, w tym regiony w pobliżu Odry i Nysy. Paweł Kukiz, znany polityk i lider Kukiz'15, który mieszka w Łosiowie, zaledwie godzinę jazdy od Opola, dzieli się dramatycznymi relacjami z miejsca, które dotknęła powódź.
Z relacji Kukiza wynika, że jego wioska jest stosunkowo bezpieczna, jednak w promieniu trzech kilometrów od jego domu panuje katastrofa. "Moja wieś leży wyżej, więc nie ma zagrożenia, ale wszędzie wokół woda, pomoc jest niezbędna!" — mówi Kukiz.
"Jest wiele miejscowości, takich jak Wronów, gdzie woda wciąż stoi. Dwa razy dziennie tam jestem, aby sprawdzić sytuację. To jest nie do opisania!" — relacjonuje polityk, podkreślając ciężką pracę strażaków i ochotników, którzy przybyli z różnych części Polski, by pomóc w walce z żywiołem.
Kukiz zwraca uwagę na problem koordynacji działań ratunkowych: "To jest masakra, ale teraz nie czas na rozliczanie winnych. Najważniejsze jest działanie i zapewnienie pomocy dla osób poszkodowanych. Potrzeby będą ogromne, nawet gdy emocje opadną. Te domy mogą nie nadawać się do zamieszkania podczas zimy, jeśli nie zostaną osuszone" — ostrzega.
Kukiz podzielił się też niepokojem o zdrowie mieszkańców: "Jeśli nie będziemy mieli natychmiastowych działań w zakresie osuszania, pojawią się groźne choroby. Proszę sobie wyobrazić, mieszkać w domu, gdzie wszystko jest mokre!". Jego zaangażowanie nie kończy się tylko na słowach. Uruchomił internetową zbiórkę pieniędzy na pomoc powodzianom.
W obliczu katastrofy Kukiz dodaje: "Bez odpowiednich inwestycji i zaplanowanej infrastruktury, będziemy oglądać jeszcze wiele takich tragedii w przyszłości. Musimy działać teraz, aby zapobiec kolejnym takim sytuacjom."
Czy Polska jest gotowa na nadchodzące zmiany klimatyczne? Czy mieszkańcy mają nadzieję na pomoc? Na te pytania nie ma łatwych odpowiedzi, ale jedno jest pewne — solidarność i pomoc dla poszkodowanych to priorytet w obliczu tej tragedii.