Rozrywka

Widzowie "The Voice of Poland" oburzeni: Mikołaj Przybylski na celowniku za "odpychającą arogancję"!

2024-09-22

Nowsza odsłona programu "The Voice of Poland" znowu dostarcza widzom wielu emocji, ale tym razem z ulgą można powiedzieć, że nie tylko za sprawą występów wokalnych. Mikołaj Przybylski, 20-letni talent zaledwie jednej edycji, zyskał uznanie wśród jurorów, ale wywołał także falę oburzenia wśród widzów.

W ostatnim odcinku programu, jego interpretacja przeboju "When You Say Nothing At All" autorstwa Ronana Keatinga wzbudziła zachwyt wszystkim czterem jurorom, co skutkowało odwróceniem krzeseł i natychmiastowym zaproszeniem do drużyny. Mikołaj zdecydował się na Kubę Badacha, jednak to właśnie jego forma wyrażania się wzbudziła kontrowersje.

Nazwanie Badacha „Kubusiem” uznano za nieodpowiednie przez wielu fanów programu. W komentarzach można znaleźć liczne krytyki, które podkreślają, że mają one do czynienia z brakiem szacunku oraz pychą ze strony Przybylskiego. Widzowie byli zszokowani pewnością siebie młodego wokalisty, która według ich ocen, może wyjść poza granice zdrowego stosunku do własnych umiejętności.

Niektórzy internauci pisali: "Może ten 'Kubuś' powinien nauczyć go pokory". Warto również zauważyć, że Mikołaj nie pierwszy raz znalazł się w ogniu krytyki. Jego styl bycia często kojarzony jest z nadmiernym zuchwałem i brakiem umiaru, co może budzić kontrowersje, ale jednocześnie przyciąga uwagę publiczności.

Kuba Badach, jako mentor, zmierzy się z wyzwaniem, jakim jest nie tylko rozwój wokalny Mikołaja, ale też skierowanie jego energii w bardziej pozytywne tory. Widzowie z niecierpliwością czekają na to, co wydarzy się podczas nadchodzących treningów oraz jak Mikołaj Przybylski będzie rozwijał swój talent, by nie stracić sympatyzujących z nim fanów po tej burzliwej sytuacji.