Finanse

Waszyngton wpisuje chińskiego giganta Tencent na listę firm wojskowych! Co to oznacza dla Chin?

2025-01-07

Autor: Andrzej

W ramach rosnącego napięcia w rywalizacji chińsko-amerykańskiej, Departament Obrony USA podjął zdecydowane kroki, wpisując chińskiego giganta technologicznego Tencent na listę firm współpracujących z chińską armią. Tencent, znany przede wszystkim jako właściciel popularnego komunikatora WeChat, oraz producent akumulatorów CATL, który dostarcza ogniwa do pojazdów elektrycznych, znalazły się w centrum uwagi po tej decyzji.

W wyniku tych informacji, akcje Tencent w Hongkongu spadły o ponad 7%, co skutkowało utratą 35,4 miliardów dolarów wartości rynkowej. Notowane na giełdzie w Shenzhen akcje CATL również odczuły skutki tej decyzji, kończąc dzień ze spadkiem o 2,8%, co oznaczało utratę 4,4 miliardów dolarów.

Reakcja chińskich firm była natychmiastowa — Tencent określił wpis na listę jako "błąd" i ogłosił, że podejmie kroki prawne w celu jego odwołania. CATL, lider w produkcji akumulatorów, stanowczo zaprzeczył jakimkolwiek powiązaniom z działalnością wojskową.

Choć sama decyzja nie pociąga za sobą natychmiastowych sankcji, to jednak poważnie zagraża reputacji obu firm. Eksperci ostrzegają, że wpisanie na czarną listę może zwiększyć ryzyko dla zagranicznych kontrahentów współpracujących z tymi chińskimi gigantami i nasilić presję na amerykański Departament Skarbu, by nałożył nowe restrykcje.

Każda edycja listy powiązanych z wojskiem firm jest publikowana w Rejestrze Federalnym i aktualizowana corocznie. Obecnie na liście znajdują się 134 podmioty, a chińskie przedsiębiorstwa mogą stanąć przed jeszcze większymi trudnościami na globalnym rynku. Czy to oznacza schyłek chińskich technologicznych gigantów, czy może tylko początek nowej strategii ochrony rynku przed amerykańskimi sankcjami? Czas pokaże!