Warszawa. Skandal w policji! Tomasz Siemoniak interweniuje w sprawie "polowania" na funkcjonariusza
2025-01-28
Autor: Magdalena
- Sprawę oczywiście wyjaśnimy - zapewnia minister Tomasz Siemoniak.
Minister Siemoniak zwrócił się już do komendanta, aby złożył szczegółowe wyjaśnienia oraz przekazał odpowiednie materiały. Przypisano również kontrolę do Ministerialnego Wydziału Nadzoru, aby szczegółowo zbadano sytuację – donosi rzecznik ministerstwa Jacek Dobrzański.
Historia, która przyciągnęła uwagę mediów, dotyczy Łukasza Czesnaka, policjanta z Krakowa, który półtora roku temu zgłosił poważne problemy dotyczące braku odpowiednich środków na utrzymanie radiowozów. Jego wiadomość była bezpośrednią reakcją na artykuł, w którym opisywano, że komendant wojewódzki policji wydatkował setki tysięcy złotych na remont swojego gabinetu, podczas gdy policjanci zmagali się z problemami finansowymi.
Niestety, miesiące po tej informacji, Biuro Spraw Wewnętrznych Policji postanowiło przeprowadzić akcję przeciwko Czesnakowi, usiłując go zatrzymać pod zarzutem ujawnienia tajnych informacji. Nie informując przy tym prokuratury, funkcjonariusze BSW po kilku godzinach ręcznych działań złożyli wniosek o postawienie mu poważnych zarzutów. Wbrew ich oczekiwaniom, prokuratura oraz sąd w Krakowie uznały, że nie doszło do złamania prawa.
W grudniu 2024 roku sąd zajmie się kwestią działań prokuratury rejonowej w Przemyślu, która odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie BSW. Sędzia stwierdził, że policjanci z Biura nieprawidłowo interpretowali przepisy i nie mieli podstaw do tak radykalnych działań. Co więcej, podjęcie kontaktu z dziennikarzem nie może być traktowane jako przestępstwo. Zgodnie z decyzją sądu, sprawą działań BSW zajmie się teraz prokuratura w Przemyślu.
Cała ta sytuacja rzuca cień na funkcjonowanie Biura Spraw Wewnętrznych Policji oraz wywołuje szereg pytań o przejrzystość i standardy działań wewnętrznych organów ścigania. Czy sprawiedliwość wreszcie zostanie wymierzona? Bądź na bieżąco, aby śledzić dalszy rozwój sytuacji!