Aktor Tomasz Oświeciński uniewinniony po burzliwym procesie. Co dalej z jego karierą?
2025-01-22
Autor: Michał
W grudniu 2023 roku w warszawskim sądzie złożono akt oskarżenia przeciwko popularnemu aktorowi Tomaszowi Oświecińskiemu, znanemu z roli w serialu "M jak miłość". Prokuratura zarzucała mu korzystanie z fałszywych faktur i oszustwo podatkowe, co mogło skutkować karą nawet do 8 lat więzienia. Oświeciński od początku utrzymywał swoją niewinność, co składało się na atmosferę napięcia i oczekiwań wokół jego sprawy.
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy raz, kiedy Oświeciński miał problemy z prawem. W 1999 roku został skazany na dwa lata więzienia za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, co odbiło się negatywnie na jego karierze. Nowe zarzuty, które dotyczyły nielegalnych działań związanych z manipulowaniem dochodami, były dla niego jednak znacznie poważniejsze.
Jak informowała rzeczniczka prokuratury, Oświeciński miał manipulować dowodami finansowymi, co prowadziło do uszczuplenia podatku dochodowego. "Zaufałem nieodpowiedniej osobie, a teraz ponoszę tego konsekwencje. Nie unikam odpowiedzialności, pójdę do sądu i udowodnię swoją niewinność oraz oczyszczę dobre imię" – mówił aktor w mediach.
W końcu, w styczniu 2025 roku, zapadł wyrok w sprawie Tomasza Oświecińskiego. Aktor został uniewinniony, a jego radość była ogromna. Oświeciński nie krył emocji, a jego słowa po wydaniu wyroku przemawiały do wielu: "Nie było łatwo. Straciłem kontrakty, niektórzy 'przyjaciele' odwrócili się ode mnie. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzyli. Czasem sprawiedliwość przychodzi powoli, ale zawsze warto o nią walczyć".
W międzyczasie, aktor podkreślił, że ostatnie lata były dla niego niezwykle trudne, a jego kariera mocno ucierpiała z powodu zarzutów. W miarę jak sytuacja ustępuje, pojawia się pytanie o przyszłość Oświecińskiego w branży filmowej. Czy powróci na szczyty polskiego kina? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: jego oddanie oraz walka o prawdę zyskały wielu zwolenników.