Kto by pomyślał? Kolejne wybryki naszych gwiazd!

Polski show-biznes nie przestaje zaskakiwać, zwłaszcza jeśli chodzi o kulturę drogową. W ostatnich miesiącach nie brakowało sensacyjnych incydentów, w które zamieszane były znane osobistości. Justyna Steczkowska, która zasłynęła nie tak dawno jazdą pod prąd Wisłostradą, czy Radosław Majdan, parkowany na miejscu dla niepełnosprawnych, w stronę optyka – to tylko wierzchołek góry lodowej.

Viola Kołakowska w roli głównej!

W tej niechlubnej czołówce prym wiedzie Viola Kołakowska. Aktorka zdążyła już zaskarbić sobie opinię mistrzyni parkowania w miejscach niedozwolonych, a jej popisowe wyczyny, jak pozostawienie pojazdu na przystanku autobusowym, przeszły do legendy.

Kolejny raz na złym kursie!

Tym razem paparazzi przyłapali ją na gorącym uczynku, gdy znów zaparkowała NA ZAKAZIE swoim stylowym Mini Cooperem wartym około 175 tysięcy złotych. Nie była to byle jaka lokalizacja; auto stało tuż przy wjeździe do posesji na warszawskiej Saskiej Kępie.

Zachowanie aktorki zdaje się sugerować, że kompletnie nie przejmuje się zakazami i utrudnianiem dostępu innym. Chociaż mogłoby się wydawać, że to zwykłe niedopatrzenie, trudno uwierzyć, by można było przeoczyć wyraźne tabliczki informujące o zakazie parkowania w tym miejscu.

Czy to się skończy?

Ciekawi nas, jak długo jeszcze Viola Kołakowska będzie lekceważyć przepisy drogowe. Czy gwiazdy powinny być ponad prawem, czy czas wreszcie na zmiany? A może to tylko kolejna przygoda w barwnym życiu celebrytów? Jedno jest pewne – o Kołakowskiej usłyszymy jeszcze nie raz!