Zaskakujące kulisy transferu Rocha

Na finiszu letniego okienka transferowego, Leonardo Rocha, utalentowany napastnik, postanowił przenieść się z Rakowa Częstochowa do Zagłębia Lubin. W rozmowie z „Na Wylot” Portugalczyk ujawnia, co stało za jego decyzją.

Dlaczego nie zagrał w Lidze Konferencji?

Rocha dołączył do Rakowa na początku roku, przechodząc z Radomiaka Radom za 700 tysięcy euro. Choć rozegrał 24 mecze, zdobył tylko dwie bramki i miał dwie asysty, nie udało mu się wywalczyć podstawowego miejsca w składzie.

Obietnice, na które liczył

W rozmowie z dziennikarzami, Rocha zdradził, że jego transfer do Rakowa nie przebiegał zgodnie z oczekiwaniami. "Gdy podpisałem kontrakt, obiecano mi, że będę pierwszym wyborem. Chciałem walczyć w Ekstraklasie, ale nie spodziewałem się, że się znajdę w takiej sytuacji" – wyznał.

Brak powołania zaskoczył Rocha

Choć Rocha nie żywi urazy do klubu, zdziwił go brak powołania do kadry na Ligę Konferencji Europy. "Nie mam pretensji, ale skreślenie mnie z listy było dla mnie dużym zaskoczeniem, zwłaszcza w ostatniej chwili," dodał.

Nowa szansa w Zagłębiu Lubin

Zagłębie Lubin, które wypożyczyło Rocha do końca sezonu, dało mu nową szansę na rozwój. "Jestem wdzięczny za tę możliwość i gotów, aby ciężko pracować dla drużyny," mówi optymistycznie.

Perspektywy na przyszłość

Zagłębie ma opcję wykupu Portugalczyka po zakończeniu sezonu, co może oznaczać dla Rocha nowy rozdział w karierze. Oby jego talent w końcu zyskał uznanie i pozwolił mu zabłysnąć na polskich boiskach!