Świat

USA. Rządy silnej ręki w Białym Domu. Susie Wiles wytyka Elonowi Muskowi miejsce w administracji

2025-01-26

Autor: Anna

W Białym Domu zapanowały nowe porządki pod przewodnictwem Susie Wiles, nowej szefowej personelu Donalda Trumpa. Doniesienia "Daily News" ujawniają, że Wiles odmówiła Elonowi Muskowi przyznania biura w bliskim sąsiedztwie Gabinetu Owalnego. Dodatkowo, miała interweniować, aby hamować ambicje miliardera, który marzy o byciu "drugim wiceprezydentem".

Susie Wiles, doświadczona polityk Partii Republikańskiej, wprowadza radykalne zmiany w administracji. Już na początku swojej kadencji zabroniła korzystania z mediów społecznościowych kandydatom na różne stanowiska w Białym Domu, co wywołało kontrowersje.

Wiles wprowadza format, który stawia na dyscyplinę i efektywność, co nie spodobało się wielu osobom w otoczeniu prezydenta. Elon Musk, który niedawno objął nowe stanowisko jako szef Departamentu ds. Efektywności Rozwoju, będzie musiał teraz pracować w Budynku Biurowym Eisenhowera, oddalonym od prezydenckiego gabinetu.

Zaskakujące jest również to, że raporty Musk'a będą teraz trafiały bezpośrednio na biurko Wiles, co podkreśla jej dominującą rolę w administracji. Ponadto, Wiles miała osobiście apelować do Muska, by zrezygnował z ambicji politycznych, stwierdzając: "Harmonia w zespole jest kluczowa, a osoby, które stawiają na indywidualne występ, nie mają miejsca."

Susie Wiles jest znana jako "lodowa dama" w kręgach politycznych, co podkreśla jej twarde podejście i efektywność działania. Jej zaangażowanie w kampanię Trumpa sięga 2016 roku, co wskazuje na jej lojalność i bliskie relacje z byłym prezydentem. Trump, znany ze swojego kontrowersyjnego stylu, nazwał ją "twardą, inteligentną i innowacyjną", dodając, że zrobi wszystko, aby 'przywrócić Ameryce wielkość'.

Warto również zauważyć, że Wiles kreuje nowy standard w administracji, w którym dyscyplina i posłuszeństwo stają się priorytetami, co wzbudza mieszane uczucia wśród elit politycznych USA. Nie jest tajemnicą, że w Białym Domu zapanował klimat obaw przed tym, jak nowe kierownictwo wpłynie na dalszy rozwój i relacje międzynarodowe.