Trzęsienie ziemi w Barcelonie. Lewandowski znowu w opałach
2024-11-11
Autor: Tomasz
Robert Lewandowski na pewno nie będzie miło wspominał meczu z Realem Sociedad, który zakończył się przerażającą porażką 0:1. Oprócz niekorzystnego wyniku, Polak w 13. minucie spotkania miał radość z nieuznanego gola, a następnie doznał kontuzji pleców. Niestety, zmusiło to go do rezygnacji z udziału w zgrupowaniu reprezentacji, co może wpłynąć na jego występy w nadchodzących meczach eliminacyjnych do Mistrzostw Europy.
Hiszpańskie media nie szczędzą słów krytyki wobec Lewandowskiego i całej drużyny. Kataloński "Sport" wytypował "siedem grzechów głównych FC Barcelony" w spotkaniu, a jednym z nich był właśnie Lewandowski. W artykule podkreślono, że Polak był "odizolowany jak za dawnych czasów", co odnosi się do jego trudnych okresów w zespole pod wodzą Xaviego, kiedy to niejednokrotnie znikał z boiska.
"Lewandowski nie oddał ani jednego strzału na bramkę (poza nieuznanym golem), co w kontekście jego umiejętności jest alarmujące" – dodali dziennikarze. "Często przypominamy sobie mecze, w których Polak był zupełnie niewidoczny, ponieważ Barcelona nie potrafiła stworzyć mu dogodnych sytuacji. Co więcej, jego postawa była daleka od bycia skutecznym w polu karnym".
Jednak w artykule padły także uspokajające słowa. "Nie ma co panikować, szczególnie biorąc pod uwagę ogólną formę Lewandowskiego w ostatnich tygodniach" – skomentował "Sport", podkreślając jego wcześniejsze udane występy. Czyżby zatem była to tylko chwilowa zniżka formy?
Inne grzechy zespołu dotyczyły między innymi "braku równowagi" zarówno w ataku, jak i defensywie, co stanowi poważny problem dla klubu. Dodatkowo, brak skuteczności w strefie ofensywnej oraz kiepska postawa rezerwowych również były na czołowej liście problemów. Mimo wszystko, nie można zlekceważyć Realu Sociedad, który zagrał niesamowity mecz i solidnie obronił zdobyte punkty. Czy FC Barcelona zdoła się podnieść po tym bolesnym meczu? Czas pokaże!