Trump ułaskawił skazanego na dożywocie. "Prawdopodobnie został multimiliarderem"
2025-01-24
Autor: Magdalena
Donald Trump, były prezydent Stanów Zjednoczonych, podjął szokującą decyzję o ułaskawieniu mężczyzny skazanego na podwójne dożywocie za przestępstwa związane z cyberprzestępczością. Jego decyzja wywołała mieszane reakcje, zarówno wśród opinii publicznej, jak i ekspertów prawnych.
Ułaskawiony mężczyzna, znany jako król cyberprzestępczości, był twórcą Silk Road – nielegalnego rynku w dark webie, który umożliwiał anonimowy handel narkotykami, bronią oraz innymi nielegalnymi towarami. Transakcje na Silk Road były realizowane przy użyciu kryptowalut, co czyniło je trudnymi do śledzenia przez organy ścigania.
Specjaliści zauważają, że Silk Road był w praktyce odpowiednikiem Allegro, ale dla nielegalnych produktów. Dzięki anonimowości, którą zapewniał, użytkownicy mogli zamawiać nie tylko nielegalne substancje, ale także usługi przestępcze, takie jak wynajęcie mordercy. Warto dodać, że mężczyzna wpadł w ręce policji w nietypowy sposób – został ujęty, gdy dwóch agentów udających parę przejęło jego zaszyfrowany laptop w publicznej bibliotece.
Co więcej, jak mówi prawnik Maciej Oniszczuk, ułaskawiony miał w momencie aresztowania posiadać kilkaset tysięcy bitcoinów, które w obecnej chwili warte są znacznie więcej, niż w momencie jego skazania. "Gdy został skazany, cena bitcoina wynosiła około 1000 dolarów, a obecnie osiągnęła wartość 100 razy większą. W efekcie, mężczyzna prawdopodobnie stał się multimiliarderem,” dodaje prawnik.
W kontekście decyzji Trumpa, warto zauważyć, że były prezydent podpisał w poniedziałek serię rozporządzeń, które wzbudziły kontrowersje, w tym ułaskawienia dla uczestników szturmu na Kapitol. W sumie, Trump postanowił ułaskawić niemal 1500 osób, co sprawiło, że decyzje te wywołują protesty i z oburzeniem są komentowane przez polityków, takich jak była przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi.
"Działania prezydenta są oburzające i stanowią zniewagę naszego systemu sprawiedliwości oraz dla osób, które poświęciły się dla obrony Kapitolu," napisała Pelosi w mediach społecznościowych, krytykując Trumpa za jego decyzje.
Nie ma wątpliwości, że decyzja Trumpa o ułaskawieniu skazanych fotoreporterów budzi kontrowersje i pytania o przyszłość sprawiedliwości w Stanach Zjednoczonych.