Izabella Miko, znana polska aktorka, postanowiła podjąć decyzję o zamrożeniu swoich jajeczek. Po kilku nieudanych związkach, w tym relacji z Maciejem Zakościelnym, Miko stwierdziła, że nie chce pozostawiać swojego marzenia o macierzyństwie przypadkowi.

"Zauroczył mnie od pierwszej chwili" – zdradziła o swoim byłym partnerze, podkreślając, jak silne były ich uczucia. Mimo tego pięknego początku, marzenie o dziecku okazało się wciąż nieosiągalne, co skłoniło Miko do refleksji nad swoją przyszłością.

"Wtedy można mieć dziecko kiedykolwiek" – mówi Miko, wyrażając przekonanie, że nie ma presji, by szybko znaleźć odpowiedniego partnera. "Nie mam tej presji – zapewnia. – Myślę nawet o adopcji, ale na razie skupiam się na sobie."

To nie pierwszy raz, kiedy Izabella Miko publicznie porusza temat swojej niepłodności. W programie "Dzień Dobry TVN" przyznała, że jej wskaźnik rezerwy jajnikowej wynosi zaledwie 0,2. "Powiedziano mi, żebym spróbowała zamrozić jajeczka. Potrzebowałam na to kilku cykli. W sumie przeszłam przez sześć cykli, co zajęło mi siedem miesięcy. W tym czasie zrealizowałam 500 zastrzyków w brzuch – to był bardzo ciężki okres w moim życiu" – dodała.

Izabella Miko udowadnia, że współczesne kobiety mają możliwość samodzielnego decydowania o swojej przyszłości, a nowoczesna medycyna może pomóc im w realizacji marzeń o macierzyństwie, niezależnie od okoliczności. Miko jest przykładem tego, jak ważne jest podejmowanie świadomych decyzji i dbanie o siebie, a jej historia może zainspirować inne kobiety w podobnej sytuacji.