Świat

Transformacja Sił Powietrznych na ostatniej prostej – co nas czeka już w 2025 roku?

2024-11-11

Autor: Agnieszka

Transformacja Sił Powietrznych na ostatniej prostej – co nas czeka już w 2025 roku?

Polskie lotnictwo bojowe obecnie przechodzi znaczną transformację, która ma kluczowe znaczenie dla obronności kraju. W ramach 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego dysponujemy trzema pełnowartościowymi eskadrami bojowymi, które operują dwoma eskadrami F-16C/D z Poznania oraz jedną w Łasku. Dodatkowo Polska ma w swojej flocie eskadrę Su-22 w Świdwinie i MiG-29 w Malborku, jednak są to przestarzałe maszyny, które z pewnością niedługo zostaną wycofane z użytku.

Już wkrótce, do naszych sił zbrojnych dołączą nowoczesne samoloty FA-50. W Mińsku Mazowieckim trwa proces przestawiania się bazy na te lekkie samoloty bojowe, z których dwanaście trafiło do nas w drugiej połowie 2023 roku. Szkolenie personelu lotniczego jest w toku, a w najbliższym czasie planowane jest uruchomienie pierwszego symulatora FA-50, co znacznie poprawi naszą zdolność szkoleniową.

Już w 2025 roku Polska otrzyma również dodatkowe FA-50 w wersji PL. Ludzie w Siłach Powietrznych z niecierpliwością oczekują na pierwsze samoloty tej najnowszej generacji, które zapewnią znaczną przewagę w powietrzu dzięki zmodernizowanym systemom uzbrojenia.

Również w 2024 roku, w Polsce zadebiutują samoloty F-35A – 5. generacji maszyny bojowe, co może zmienić dynamikę regionalnych stosunków sił. Rozpoczęcie szkolenia pierwszych 24 polskich pilotów w USA, w bazie Ebbing, jest początkiem nowej ery w polskim lotnictwie. Zamówienie 32 sztuk F-35 podkreśla zaangażowanie Polski w inwestycje w obronność.

W miarę jak F-35 zaczną w pełni funkcjonować w Polsce, będą one mogły współpracować z istniejącymi maszynami 4. generacji, takimi jak F-16, dzięki nowoczesnym systemom wymiany danych. Plany przewidują również modernizację F-16, aby wzmocnić ich zdolności do współpracy z F-35.

Jednak Polska nie zamierza na tym poprzestać. Istnieje plan rozważający dodanie dwóch nowych eskadr bojowych, które być może obejmą F-15EX lub Eurofighter Typhoon, co dałoby Polsce jeszcze większe możliwości w zakresie dominacji powietrznej.

Nie możemy zapominać o znaczeniu wsparcia lotniczego. Polska ogromnie inwestuje w nowe maszyny, brakuje jednak systemów wsparcia, takich jak samoloty tankowania w powietrzu, które znacznie zwiększyłyby potencjał naszych myśliwców. Program Karkonosze, mający na celu pozyskanie nowoczesnego powietrznego tankowca, jest wciąż w fazie planowania.

W kontekście rozwoju lotnictwa specjalnego, Polska niedawno zyskała dwie używane szwedzkie maszyny wczesnego ostrzegania, co jest krokiem w stronę poprawy zdolności rozpoznawczych.

Również lotnictwo transportowe i szkoleniowe zostają wzmocnione przez modernizację posiadanych maszyn oraz plany zakupu nowych, co jest niezbędne dla utrzymania odpowiedniego poziomu operacyjności.

Polska stoi przed wyzwaniami, ale także przed największą modernizacją Sił Powietrznych od lat. Zmiany te mają na celu nie tylko wzmocnienie obronności, ale także zwiększenie zdolności współpracy w ramach NATO oraz stabilizacji w regionie. Czy te ambitne plany zostaną zrealizowane zgodnie z harmonogramem? Przyszłość polskiego lotnictwa z pewnością przyniesie wiele ekscytujących zmian!