Tragiczne wypadki migrantów w Holandii

W Holandii coraz częściej dochodzi do tragicznych wypadków w pracy, w których ofiarami są migranci. Rafał Samoraj, Polak pracujący w magazynie pod Amsterdamem przez ponad dekadę, padł ofiarą fatalnego zdarzenia. Po wypadku, który zdarzył się w styczniu 2023 roku, tracił siły i narzekał na męczący ból głowy. Niestety, miesiąc później jego koledzy znaleźli go martwego na podłodze.

Rodzina Rafała nie otrzymała żadnego odszkodowania. Holenderska inspekcja pracy zainteresowała się wypadkiem dopiero po zgłoszeniu przez inną Polkę, która pracowała w tym samym magazynie. To niewiarygodne, jak wiele wypadków nie jest rejestrowanych w Holandii, szczególnie w przypadku migrantów.

Historia Marka Nitkowskiego

Inna historia, Marka Nitkowskiego, pokazuje, jak kruchą sytuację mają Polacy pracujący za granicą. Marek doznał poważnej kontuzji na budowie, zerwując więzadła krzyżowe, a mimo posiadanych kwalifikacji jako spawacz i operator koparki, nie mógł znaleźć pracy z powodu swojego stanu zdrowia. Mimo braku pieniędzy, postanowił walczyć o swoje prawa w obliczu lekceważenia ze strony pracodawców.

Niepublikowane wypadki migrantów

Raport z międzynarodowego śledztwa dziennikarskiego ujawnia, że dużo więcej tragicznych wypadków niż się wcześniej sądziło, pozostaje bez zgłoszenia. Tak twierdzi 70% wypadków, w których ofiarami są migranci, nigdy nie jest zgłaszanych. Holandia, w ostatnich latach, poluzowała regulacje w tej sprawie, co sprawia, że migranci często stają się bezbronni wobec swoich pracodawców.

Historia Marty Samoraj

Marta Samoraj, siostra Rafała, opowiada o dramatycznych wydarzeniach. Wkrótce po tragicznej śmierci brata, zdecydowała się przyjechać do Holandii, a jej życie na zawsze się zmieniło. "Miał wrócić za tydzień, ale tygodnia nie dożył" — mówi Marta, łkając po stracie ukochanego brata.

Rafał miał poważny wypadek w pracy, uderzając głową w słup w nowej części magazynu, w której nikt nie był jeszcze dobrze zaznajomiony. Jego poważne obrażenia nie zostały zarejestrowane ani zgłoszone, a on sam nie szukał pomocy medycznej przez swoje obawy o utratę pracy.

Zasady bezpieczeństwa dla migrantów

Raport pokazuje, jak wiele historii, są podobne do tej Rafała i Marka. Kolejne pytanie brzmi, jak długo jeszcze migranci będą musieli zmagać się z brakiem zabezpieczeń w pracy? Zmiany w polityce holenderskiego rządu nie przyczyniają się do poprawy sytuacji migrantów, którzy codziennie narażają swoje życie za granicą.

Niepokojące wyniki badań

Dziennikarze produkujący ten raport zwracają uwagę na niepokojące zjawisko — przypadki wypadków migrantów często przechodzą bez echa, a obcy bez wsparcia zewnętrznego pozostają na łasce swoich pracodawców. Dla Rafała i Marka, to historia zapomnianych ofiar, które mogłyby być dostrzegane i ratujące ich życie.

Pytania bez odpowiedzi

Prawda jest taka, że bez względu na miejsce pracy, każdy zasługuje na bezpieczeństwo i należyte traktowanie. Co stanie się z tymi, którzy zaryzykują życie w poszukiwaniu lepszego jutra, ale na ich drodze stanie brak zabezpieczeń i niepewność? To pytania, które wciąż pozostają bez odpowiedzi.