Wczoraj doszło do dramatycznej katastrofy samolotu pasażerskiego linii lotniczych z Azerbejdżanu, który wracał z Baku do Groznego i rozbił się na terenie Kazachstanu. W obliczu tej tragedii, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski skierowało najszczersze wyrazy współczucia rodzinom i bliskim ofiar. - "Rannym życzymy szybkiego powrotu do zdrowia" - napisano na oficjalnym profilu MSZ na platformie X.

Ilość osób na pokładzie samolotu nie jest jeszcze dokładnie znana. Wstępne doniesienia mówią o 67 do 69 osobach, w tym o pięciu członkach załogi. Kazachstańskie władze podały, że 29 osób udało się ocalić, z czego kilkanaście z nich przeszło operacje w lokalnych szpitalach.

Na pokładzie znajdowało się wielu obywateli różnych krajów: Rosji, Kazachstanu, Kirgistanu i Azerbejdżanu. Władze Azerbejdżanu ogłosiły czwartek, 26 grudnia, dniem żałoby narodowej w związku z tą tragiczną sytuacją.

W tle tragedii pojawiają się także pytania dotyczące bezpieczeństwa lotów w regionie. Co więcej, to wydarzenie spowodowało poruszenie wśród społeczności międzynarodowej, nie tylko ze względu na liczbę ofiar, ale także na złożoną sytuację polityczną w tym regionie.

Nie można zignorować rosnącego napięcia w relacjach między krajami postsowieckimi, a każdy taki wypadek może budzić obawy o dalsze aspekty współpracy regionalnej oraz bezpieczeństwa transportu lotniczego. Na szczęście, jak poinformowały władze, na miejscu pracują już odpowiednie służby ratunkowe oraz zespoły dochodzeniowe, które będą badać przyczyny katastrofy.