Rosja opuszcza Syrię, przenosząc zaawansowaną broń. Turcja w alarmie!
2024-12-25
Autor: Ewa
Mimo nieudanego ataku na Trypolis, Rosja zdołała utrzymać swoje strategiczne interesy w Libii, ukierunkowane na zabezpieczenie wschodniej części kraju. Jej siły stacjonują obecnie w bazie lotniczej Al-Dżufra oraz porcie w Bengazi, a Moskwa usilnie stara się o przejęcie kolejnego portu w Tobruku, co wzbudza niepokój w Ankarze.
Turcja, która przez ostatnie lata wspierała rząd w Trypolisie, odgrywając kluczową rolę w powstrzymaniu ofensywy generała Chalify Haftara oraz rosyjskich najemników, na bieżąco monitoruje działania Kremla.
Rosja wzmocniła swoją obecność militarną w Syrii w 2015 roku, gdy po zestrzeleniu rosyjskiego samolotu Su-24 przez tureckie siły, rozmieszczono tam system S-400. W 2018 roku Moscwa dodała do swojego arsenału system S-300, co znacząco zwiększyło zdolności obrony powietrznej.
Po upadku reżimu Baszszara al-Asada w grudniu 2024 roku i jego ucieczce do Moskwy, Rosja zaczęła rozważać przeniesienie swoich aktywów wojskowych. To interpretować można jako przygotowanie się do wycofania z regionu.
Najsprawniejszą lokalizacją dla tego typu operacji wydaje się być wschodnia Libia. Rosja aktywnie wspierała siły Haftar w 2019 roku podczas ich ataku na Trypolis, wówczas pierwsze grupy najemników z Grupy Wagnera przybyły do Bengazi.
Warto przypomnieć, że w Libii planowane są wyboru, a obie strony konfliktu zaczynają się zgadzać na proces pokojowy, co może wpływać na przyszłą stabilność regionu.
W sierpniu 2023 roku Recep Tayyip Erdoğan, prezydent Turcji, ogłosił, że nie zawaha się przed odpowiedzią na ataki na uznawany przez niego rząd w Libii. W ciągu ostatnich miesięcy, Ankara wyraźnie ociepliła stosunki z Siłami Haftara, co świadczy o zmianach na scenie politycznej.
Zaskakujące podczas tych przetasowań jest również to, że w październiku 2024 roku wysokiej rangi oficer z armii Haftara odwiedził Stambuł, podkreślając rosnące więzi między Libijczykami a Turcją. Co więcej, do Bengazi przybył także turecki ambasador, co może sugerować nowy rozdział w relacjach między tymi państwami.
Jak wynikają z tych zdarzeń, Turcja może stać się kluczowym graczem w nowej układance politycznej w Libii, a Erdogan zyskać pozycję kogoś, kto będzie decydował o przyszłości regionu po zawaleniu się rządów al-Asada.