W niedzielę, 15 września, na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, w pobliżu Torwaru, miało miejsce tragiczne zdarzenie. Osobowy ford, w którym podróżowała rodzina z dwójką dzieci, został uderzony przez rozpędzonego volkswagena. W wyniku wypadku zginął 37-letni kierowca forda, a jego żona oraz dzieci doznały poważnych obrażeń i zostały przewiezione do szpitala. Ranną osobą była również pasażerka volkswagena, która odniosła obrażenia twarzy i głowy.

20-letnia Paulina, która poważnie ucierpiała w wypadku, zostaje wybudzona ze śpiączki, co przynosi nadzieję jej rodzinie oraz bliskim.

Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, odniósł się do tragedii. "Jesteśmy myślami i sercem z rodziną ofiary oraz z poszkodowanymi. Tego typu sytuacje nie mogą mieć miejsca w naszym mieście," napisał Trzaskowski. Wyraził zdecydowane stanowisko przeciwko zamienianiu ulic Warszawy w tory wyścigowe.

Prezydent ogłosił, że miasto planuje zwiększyć środki na dodatkowe patrole policji, w tym w celu zwalczania nocnych rajdów. Zainwestuje 164 mln zł w poprawę infrastruktury drogowej, co stanowi rekordowe wydatki na ten cel w stolicy. Jak zaznaczył, sama infrastruktura nie zastąpi efektywnej pracy policji i wymiaru sprawiedliwości, stąd konieczne są zmiany legislacyjne.

Trzaskowski zapowiedział również wprowadzenie zmian w przepisach dotyczących fotoradarów, aby zwiększyć ich liczbę oraz skuteczność w ściganiu kierowców łamiących przepisy. W ramach programu #WarszawaChroni planowane są wydarzenia na rzecz poprawy bezpieczeństwa drogowego, w tym Tydzień Bezpieczeństwa, który odbędzie się w październiku. Program skoncentruje się na różnych aspektach bezpieczeństwa, w tym obrony cywilnej oraz bezpieczeństwa na drogach.

Te tragiczne wydarzenia w Warszawie przypominają o kluczowej potrzebie poprawy bezpieczeństwa na ulicach miast. Czy jednak wprowadzone rozwiązania przyniosą oczekiwane efekty? Czas pokaże!