Technologia

TEST | Blackview W50 Pro: Czy to najlepszy smartwatch poniżej 100 zł?

2024-11-11

Autor: Magdalena

Blackview W50 Pro to smartwatch z latarką, niesamowicie długą żywotnością baterii oraz słabą dokładnością pomiarów. W tej recenzji dowiesz się, czy warto zainwestować w ten model, szczególnie biorąc pod uwagę jego atrakcyjną cenę.

Po bardzo udanym modelu Zeblaze Stratos 2 Ultra przyszedł czas na testy kolejnego taniego smartwatcha. Blackview W50 Pro testowałem przez dłuższy czas, głównie z powodu jego imponującej baterii.

Na początku warto zaznaczyć, że zegarek można kupić w promocyjnej cenie. W dniach 11-18 listopada można go nabyć za jedyne 22.99 dolarów, czyli około 93 zł. Tę cenę będę brał pod uwagę w mojej ocenie.

Specyfikacja Blackview W50 Pro:

Ekran: LCD 1.45", jasność do 700 nitów. System: własny, kompatybilność – Android 5.0, iOS 11. Wodoodporność: IP68 / 10 ATM. Łączność: Bluetooth 5.3, GPS. Pomiary: tętna, snu, stresu, saturacji krwi, analiza snu, ponad 100 dyscyplin sportowych. Bateria: 960 mAh. Dodatkowe: latarka. Waga: 63 g (bez paska).

Blackview W50 Pro może przypominać G-Shocka, ale nie tylko wygląd czyni go interesującym.

Zalety i wady

Zacznijmy od pozytywów – smartwatch ma latarkę. To funkcjonalność, którą powinno się standardowo wprowadzać do każdego smartwatcha. Okazało się, że często korzystałem z tego dodatku, a jasność latarki jest wystarczająca na codzienne potrzeby, jak odnalezienie kluczy czy otwieranie zamka roweru po zmroku.

Design zegarka oddaje typowo chińskie podejście do projektowania, co widać w formie inspirowanej kultowymi G-Shockami. Blackview zapewnia, że model wytrzyma upadek z drugiego piętra na beton, jednak sam nie sprawdzałem tej obietnicy. W czasie testów nie zaobserwowałem zarysowań na obudowie, co świadczy o dobrym wykonaniu.

Pasek zegarka nieco rozczarowuje. Jest zbyt elastyczny, a system montażu też nie budzi zaufania. Na szczęście można go łatwo wymienić.

Haptika w Blackview W50 Pro jest średniej jakości. Mimo możliwości ustawienia siły wibracji, odczucie pozostawia sporo do życzenia, zwłaszcza przy korzystaniu z funkcji budzika.

Ekran LCD, choć nie może się równać do AMOLED, oferuje dobrą jakość. Producent zapewnia, że osiąga jasność do 700 nitów, a w praktyce nawet przy intensywnym słońcu nie miałem problemów z czytelnością. Niestety brak czujnika jasności wymusza manualne dostosowywanie poziomu.

Żywotność baterii

Jednak największą zaletą Blackview W50 Pro jest jego bateria. Z 960 mAh zegarek potrafi wytrzymać do 3 tygodni bez ładowania. Po 9 dniach testów bateria spadła tylko do 59%, mimo intensywnego użytkowania i aktywności fizycznych. Wykorzystując latarkę, zakładam, że bez ładowania można go używać jeszcze dłużej.

Dokładność pomiarów

Jednak niestety, dokładność pomiarów, zwłaszcza tętna, pozostawia wiele do życzenia. Wyniki wydają się losowe, a aplikacja DaFit, choć znana, jest słabo zoptymalizowana, co utrudnia korzystanie z zegarka.

Podsumowanie

Czy warto kupić Blackview W50 Pro? Mimo rozczarowującej dokładności pomiarów, warto go rozważyć. Największym atutem pozostaje długi czas pracy na baterii i funkcjonalność latarki, które przyciągają uwagę na tle konkurencji. Kiedy weźmiemy pod uwagę jego niską cenę, to można się zastanowić nad jego zakupem, zwłaszcza jako smartwatch do codziennego użytku, a nie do intensywnych treningów.