Sport

Tenis. Szok! Novak Djoković uległ 293. zawodnikowi ATP przed Australian Open

2025-01-03

Autor: Anna

Niespodziewana porażka Djokovicia

W czwartek wieczorem w Brisbane odbyło się ekscytujące starcie pomiędzy Aryną Sabalenką a Jeleną Putincewą, ale to nie ten mecz przyciągnął najwięcej uwagi. Głównym wydarzeniem dnia było starcie Novaka Djokovicia z Amerykaninem Reillym Opelką. Było to niezwykle zaskakujące, ponieważ Djoković, mimo swej znakomitej kariery, przegrał 6:7 (6), 4:6, co wywołało wielkie zdziwienie wśród kibiców.

Forma Djokovicia

Pat Rafter Arena, która pomieści 5,5 tysiąca widzów, była wypełniona po brzegi, jak zawsze przy wystąpieniach wielkich gwiazd tenisa. Djoković, nazywany "Nole'em", jest jednym z ostatnich wielkich dominatorów tenisa, jednak jego forma nie jest już tak pewna, jak niegdyś. W 2024 roku po raz pierwszy od lat nie zdobył żadnego punktowanego tytułu. Mimo słynnego złota olimpijskiego w Paryżu, stracił w rywalizacji z młodszymi tenisistami, takimi jak Carlos Alcaraz i Jannik Sinner.

Przyszłość przed Australian Open

Wydarzenie to jest sygnałem, że nadchodzące Australian Open mogą być dla Djokovicia dużym wyzwaniem. Choć wielu kibiców wciąż wierzy, że może zdobyć swój 25. tytuł wielkoszlemowy, to porażka z Opelką powinna ich zaniepokoić. Co ciekawe, Opalka, obecnie 293. w rankingu ATP, był swego czasu 17. zawodnikiem świata, a jego aktualna postawa może być związana z trudnościami po operacjach biodra i nadgarstków.

Znaczenie meczu

Djoković, który przez całą karierę nie przegrał z zawodnikiem o niższym rankingu od maja 2004 roku, tym razem nie zdołał znaleźć odpowiedniej strategii, aby pokonać Amerykanina. W meczu Opelka imponował mocnym serwisem, zdobył 16 asów i zdołał obronić jedyną szansę na przełamanie. Władając przewagą wzrostu (211 cm), skutecznie dominował nad rywalem.

Nadzieje kibiców

Fani tenisa z zapartym tchem czekają na to, jak Djoković podniesie się po tej porażce przed zbliżającym się Australian Open. Czy to zwiastun końca jego dominacji na światowej scenie tenisa, czy może chwilowy spadek formy? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy już wkrótce, a tymczasem wszyscy z niecierpliwością oczekują na start nowego sezonu.