Szymon Marciniak reaguje na zarzuty o wysokie zarobki: 'Nie żyjemy w komunie!'
2024-12-23
Autor: Katarzyna
Szymon Marciniak, znany polski sędzia, odniósł się do kontrowersyjnych komentarzy na temat swoich zarobków, które padły z ust Ryszarda Wójcika, byłego sędziego FIFA. Wójcik zasugerował, że Marciniak dostaje wyższe wynagrodzenie za mecze Ekstraklasy niż inni sędziowie, co wywołało burzę w środowisku sportowym. Marciniak nie pozostał obojętny na te słowa, przypominając, że w Polsce wszystkie sędziowie mają ustalone jednakowe wynagrodzenie za prowadzenie meczów i VAR.
- 'To kłamstwo. Wszyscy sędziowie w Polsce zarabiają tyle samo za mecz i za VAR. Nie ma żadnej gradacji. To proste do sprawdzenia' – powiedział w wywiadzie dla oficjalnego kanału PZPN.
Marciniak poruszył również kwestię różnic w wynagrodzeniach sędziów w innych krajach, podając przykład Anglii, gdzie sędziowie tacy jak Anthony Taylor czy Michael Oliver mają lukratywne oferty, co ma wpływ na wzrost ich kontraktów. - 'My już nie żyjemy w komunie. Nie jest tak, że wszyscy muszą mieć tyle samo za różną pracę. Te czasy minęły' – stwierdził sędzia.
Dodał, że chociaż zarobki sędziów w Polsce mogłyby być wyższe, to muszą one być konkurencyjne, aby przyciągnąć młodsze pokolenie do sędziowania.
- 'Musimy walczyć o lepsze zarobki, aby zachęcić młodych ludzi do sędziowania. Te parę złotych to nie jest argument' – skwitował.
W Polsce sędziowanie to nie tylko pasja, ale także zawód wymagający profesjonalizmu oraz odporności na liczne wyzwania, które wiążą się z obsługą meczów na najwyższym poziomie. Wzrastające tempo i intensywność gier stają się coraz większą przeszkodą dla sędziów, a ich rola w drużynach oraz w oczach kibiców jest nieustannie oceniana.
W miarę jak polski futbol ewoluuje, rozmowy na temat wynagrodzeń sędziów z pewnością będą się nasilać, a Marciniak, jako sędzia o międzynarodowym uznaniu, z pewnością będzie odgrywał dużą rolę w tych dyskusjach.