Janusz Palikot, znany biznesmen i były polityk, może wkrótce wyjść na wolność, ale sąd postawił niezwykle surowy warunek: wymaganą kwotę kaucji podniesiono na 1,5 mln zł! Obrońca Palikota, adwokat Jacek Dubois, zdradził, że jego klient nie ma środków na tak wysoką wpłatę. Wcześniej kaucja wynosiła 1 mln zł, co również było barierą nie do pokonania dla Palikota.

Jeśli jednak uda mu się zebrać wymaganą kwotę, na Janusza Palikota nałożone zostaną środki zapobiegawcze, do których należy zakaz kontaktu z innymi osobami podejrzanymi oraz zakaz opuszczania kraju. Sąd Okręgowy we Wrocławiu, po ponownym rozpatrzeniu sprawy, zdecydował, że Palikot może ubiegać się o wolność, pod warunkiem zapłacenia kaucji. Biznesmen przebywa w areszcie od początku października i ma czas do 26 grudnia 2024 roku, aby wpłacić wymaganą kwotę na konto depozytowe.

Co więcej, w ramach warunkowego zwolnienia, Janusz Palikot będzie musiał meldować się w komisariacie policji dwa razy w tygodniu. Prokuratura rozważa również przedłużenie aresztu o dodatkowe trzy miesiące, co związane jest z groźbą wysokiej kary oraz obawą o możliwe matactwa.

Przypomnijmy, że Palikot został zatrzymany w październiku ubiegłego roku przez CBA razem z dwiema innymi osobami. To sądowe zawirowania dotyczą oszustwa na ogromną kwotę blisko 70 mln zł! Janusz Palikot konsekwentnie nie przyznaje się do winy. Sprawa budzi wiele emocji, a opinia publiczna z zapartym tchem śledzi rozwój wydarzeń. Czy biznesmen zdoła uzbierać potrzebną kwotę, czy może czeka go dalsze więzienie? Będziemy na bieżąco informować o sytuacji!