Finanse

Szokujące odkrycia: Europejskie firmy, w tym Polacy, nadal wspierają rosyjski przemysł wojskowy pomimo sankcji!

2025-01-28

Autor: Anna

Ostatnie śledztwa ujawniły, że wiele europejskich firm, w tym kilka z Polski, kontynuuje współpracę z rosyjskim przemysłem wojskowym, mimo wprowadzenia sankcji po inwazji Rosji na Ukrainę. Na liście tych przedsiębiorstw znalazła się dobrze znana czeska firma TOS Varnsdorf, która w 2023 roku znacząco zwiększyła swoją działalność w rosyjskim mieście Jekaterynburg, w fabryce GDS Ural. Tematyka zagadnień związanych z wojskowym wsparciem w Rosji staje się coraz bardziej gorąca i niepokojąca.

GDS Ural, w której TOS Varnsdorf posiada pakiet kontrolny, zdołał zwiększyć przychody o 1,5 razy w porównaniu do roku poprzedniego, osiągając 673,4 mln RUB. Ekspansja na rosyjskim rynku obejmowała import części i sprzętu z Czech, co wywołuje pytania o etyczne aspekty działalności czeskiej firmy. Co więcej, od lutego 2022 r. TOS Varnsdorf dostarczył do Rosji towary o wartości ponad 12 mln USD i kontynuuje współpracę z lokalnymi partnerami, co budzi wątpliwości z perspektywy międzynarodowych sankcji.

Zaskakujące jest również to, że na liście wspierających rosyjski przemysł wojskowy znalazła się polska firma Seco/Warwick, specjalizująca się w dostarczaniu pieców przemysłowych. Spółka ta importowała do Rosji towary o wartości 1,41 mln USD, z czego 69% pochodziło bezpośrednio od polskich producentów. Niemniej jednak, według oficjalnego oświadczenia, Seco/Warwick zapewnia, że nie prowadzi działalności operacyjnej w Rosji i stara się chronić swoją reputację poprzez analizowanie sytuacji.

Firmy takie jak KR Group i KR-Prom, które również są zaangażowane w dostarczanie komponentów dla rosyjskiego przemysłu obronnego, zauważyły znaczący wzrost przychodów. Z danych wynika, że KR-Prom odnotował wzrost z 387,4 mln RUB do 1,163 mld RUB, mając w swoim portfolio współpracę z kluczowymi państwowymi zakładami obronnymi.

W obliczu tak alarmujących faktów pojawia się pytanie, czy sankcje naprawdę mają moc sprawczą. Co więcej, takie informacje mogą spowodować dalszą destabilizację relacji gospodarczych z krajami zachodnimi.

Czy europejskie i polskie firmy poniosą konsekwencje swoich działań? Jakie kroki podejmie Unia Europejska wobec przedsiębiorstw, które otwarcie łamią nałożone sankcje? Będziemy na bieżąco śledzić te sprawy, gdyż mogą mieć one ogromne konsekwencje dla przyszłości współpracy gospodarczej z Rosją!