Ben Havoc, 32-letni mieszkaniec Arizony, przez wiele lat borykał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym astmą i bezdechem sennym. Odkrycie przyczyny tych dolegliwości okazało się zaskakujące i niezwykłe.

Wielu ludzi nie wyobraża sobie, że przedmiot, który włożony był do nosa jako dziecko, może tam utkwić na tak długo. Ben opisał, jak jako sześciolatek wsadził do nosa mały element LEGO, który przez lata pozostawał tam bez wiedzy mężczyzny. "Jestem w szoku, że to tak długo trwało!" - wyznał na swoim profilu na Instagramie, pokazując wszystkim niepozorny, żółty fragment.

Jego problemy zdrowotne nasiliły się na tyle, że lekarze zalecili mu profilaktyczne oczyszczanie nosa podczas letnich pryszniców w celu nawilżenia błon śluzowych. W pewnym momencie, podczas jednego z takich zabiegów, Ben wydmuchał z nosa klocek LEGO, który tkwił tam przez 26 lat.

"Nie miałem pojęcia, że to może być przyczyną moich kłopotów zdrowotnych. Całe życie żyłem w przeświadczeniu, że mam po prostu problemy z oddychaniem!" - dodał Ben. To niezwykłe odkrycie rzuciło nowe światło na jego dolegliwości, które w końcu zaczynają się poprawiać.

Reakcje internautów były różne - część osób nie mogła uwierzyć, że przez tyle czasu nieświadomie nosił w sobie obcy przedmiot. "Zupełnie nie rozumiem, jak można nie zauważyć czegoś takiego!" - pisali zdumieni w komentarzach. Inni komentowali, że chociaż historia Bena jest niezwykła, zdarzenia tego typu zdarzają się częściej, niż można by pomyśleć.

Rodzice dzieci często dzielą się podobnymi sytuacjami, jednak wpis Bena z pewnością ustanawia nowy rekord - 26 lat z klocem LEGO w nosie to naprawdę imponujący i niepokojący wyczyn.

Czy to możliwe, że podobnych przypadków jest więcej? W sieci można znaleźć wiele opowieści o dzieciach, które wsadzały różne przedmioty w nos i musiały być poddawane interwencjom. Lekarze apelują o ostrożność i czujność rodziców.

Na koniec warto zaznaczyć, że historia Bena Havoca ma ważne przesłanie: nawet najdrobniejszy przedmiot może mieć ogromne konsekwencje zdrowotne, i nigdy nie należy lekceważyć problemów z oddychaniem. Jak się okazuje, każdy z nas może być jedną historią od odpowiedzi na swoje problemy.