Katastrofalne wieści z Wielkopolski

Francuski gigant, Tarkett, znany z produkcji podłóg i nawierzchni sportowych, ogłosił nagłe zamknięcie swojego zakładu w Orzechowie. Decyzja ta oznacza, że fabryka zakończy działalność z końcem roku, a to 211 pracowników straci źródło dochodu. Gdzie przeniesiona zostanie produkcja? W serbskim Bačkiej Palance!

Kryzys na rynku podłóg

Tarkett od lat zmaga się z kryzysem na europejskim rynku podłóg. Po wprowadzeniu wysokich stóp procentowych w Polsce i innych krajach, w połączeniu z nieustannie rosnącą inflacją, branża budowlana i renowacyjna doświadczyła spowolnienia. Co więcej, niszcząca wojna w Ukrainie doprowadziła do krytycznego niedoboru dostaw drewna.

Przyszłość zatrudnienia w tarapatach

Zarząd firmy nie ukrywa, że potencjalne zwolnienia mogą dotknąć jeszcze większej liczby pracowników — 3 tysiące osób może pozostać bez pracy w całej Europie. W Orzechowie już od 2021 roku produkcja spadła prawie o połowę, co tylko potwierdza trudną sytuację.

Zarządzanie kryzysem i przetrwanie

Tarkett analizował różne scenariusze, które doprowadziły do decyzji o centralizacji produkcji w Bačkiej Palance. Choć zakład w Jaśle nadal będzie funkcjonować bez zmian, wiele osób zastanawia się, co przyniesie przyszłość dla polskich pracowników.

Tarkett: Globalny lider w niepewnych czasach

Tarkett to jeden z liderów na świecie, generujący roczne obroty na poziomie 3,3 miliarda euro i zatrudniający blisko 12 tysięcy pracowników. Posiada 24 centra badawczo-rozwojowe oraz 35 zakładów produkcyjnych. Jednak obecna sytuacja na rynku podłóg skłania do refleksji nad przyszłością firmy i jej pracowników.

Co czeka pracowników Tarkett?

W obliczu tego kryzysu, pytania o przyszłość zatrudnienia na pewno będą się potęgować. Wiele osób wstrzymuje oddech, zastanawiając się, co dalej, gdyż w tej turbulentnej sytuacji niepewność jest na porządku dziennym.