Szokująca Akcja Policji na Kapitolu! Mężczyzna z Pochodnią i Racją na Tle Groźby Bombowej!
2024-11-05
Autor: Tomasz
W strachu i chaosie trwały wybory w USA, kiedy to na Kapitolu rozegrał się niespotykany incydent. Policja Kapitolu aresztowała mężczyznę, który posiadał ze sobą pochodnię oraz rację. Jak się okazało, mężczyzna przybył do centrum dla zwiedzających Kapitol.
Funkcjonariusze policji donieśli, że aresztowanie miało miejsce podczas standardowej kontroli bezpieczeństwa w Capitol Visitor Center (CVC). "Nasi funkcjonariusze właśnie aresztowali mężczyznę, który pachniał paliwem i miał przy sobie latarkę oraz pistolet na flary. CVC jest zamknięte dla wycieczek na cały dzień, podczas gdy prowadzimy dochodzenie. Przekażemy więcej informacji, gdy tylko będziemy mogli" — informuje policja Kapitolu na serwisie X.
Co więcej, jak wynika z relacji funkcjonariusza policji przekazanej CNN, zatrzymany miał ze sobą także dwa pojemniki, które po otwarciu wydzielały woń benzyny. Zatrzymany natychmiast został skuty w kajdanki, co wzbudziło duże zainteresowanie mediów i opinii publicznej.
W tym samym czasie trwają wybory w USA, a były prezydent Donald Trump przemówił po głosowaniu, wyrażając swoje zdanie na temat sytuacji politycznej. "Mogę później żałować tej wypowiedzi" - zdradził w emocjonalnej relacji na żywo.
Na dodatek, w hrabstwie Fulton w Georgii, w związku z potencjalnymi groźbami bombowymi pochodzącymi rzekomo z Rosji, zamknięto czasowo dwa lokale wyborcze. Chociaż sekretarz stanu Brad Raffensperger zapewnił, że groźby nie były wiarygodne, wymagały one jednak natychmiastowego sprawdzenia. Głosowanie w chwilowo zamkniętych lokalach wyborczych może zostać wydłużone, co wpływa na przebieg wyborów.
FBI także odniosło się do tych doniesień, klasyfikując je jako niewiarygodne. "Wiele z tych informacji wydaje się pochodzić z rosyjskich domen e-mail" - poinformowano. Cała sytuacja ukazuje napiętą atmosferę, która towarzyszy wyborom w USA, a incydent na Kapitolu dodaje tylko do niepokoju.