Szef estońskiego wywiadu ostrzega przed Rosją: "To potrwa jeszcze 10–20 lat"
2024-12-20
Autor: Magdalena
W najnowszym wystąpieniu, szef estońskiego wywiadu, Mikk Marran, wyraził swoje obawy dotyczące rosnącego zagrożenia ze strony Rosji, zaznaczając, że sytuacja w regionie może się utrzymywać jeszcze przez kolejną dekadę lub dwie. Marran zauważył, że działania Moskwy na Ukrainie oraz w innych częściach Europy były tylko częścią szerszej strategii mającej na celu destabilizację regionu. Ekspert podkreślił, że Estonia, będąca w bezpośrednim sąsiedztwie Rosji, musi być przygotowana na długotrwałe wyzwania, szczególnie w kontekście bezpieczeństwa narodowego.
W ramach tego ostrzeżenia, Mikk Marran wskazał na potrzebę większej współpracy międzynarodowej i inwestycji w obronność. "Musimy być gotowi nie tylko na możliwe scenariusze konfliktu, ale również na działania hybrydowe, które mogą wystąpić w ciągu najbliższych lat" – powiedział.
Szef wywiadu zwrócił także uwagę na wzrastający wpływ Rosji w cyberprzestrzeni i dezinformacji, które stanowią poważne zagrożenie dla stabilności krajów w regionie. "Musimy chronić nasze społeczeństwa przed manipulacją i próbami wpłynięcia na naszą politykę" – dodał.
W kontekście obecnych napięć na świecie, wiele krajów, w tym Polska, również wyraża podobne obawy dotyczące agresywnych działań Rosji. Specjaliści zalecają konieczność zwiększenia militarnych i cywilnych zasobów w celu skuteczniejszej ochrony przed możliwymi atakami.
Czy te ostrzeżenia są zasadne? Czas pokaże, ale fakt, że Estonii i innym państwom w regionie grozi długotrwałe zagrożenie, powinien skłonić do refleksji i podjęcia odpowiednich kroków w celu wzmocnienia bezpieczeństwa.