Rozrywka

Syn Krzysztofa Krawczyka przegrał z macochą. Musi zapłacić sporą kwotę

2025-01-26

Autor: Anna

Krzysztof Krawczyk Junior, syn legendarnego polskiego piosenkarza, znalazł się w trudnej sytuacji prawnej. Po długotrwałym sporze o prawo do używania nazwiska swojego ojca, sąd orzekł na korzyść jego macochy, Ewy Krawczyk, oraz menedżera zmarłego artysty, Andrzeja Kosmali. Według doniesień, Krzysztof Junior przegrał sprawę o prawo do zarabiania na znaku słownym "Krzysztof Krawczyk", co oznacza, że to oni będą mogli czerpać zyski z tego nazwiska.

Zbigniew Rabiński, dziennikarz i przyjaciel Krzysztofa Juniora, ujawnił, że „ten biedny chłopak przegrał sprawę w sądzie”. Niezbyt korzystne dla niego okazało się to, że to Ewa Krawczyk oraz Andrzej Kosmala jako pierwsi złożyli wniosek do Urzędu Patentowego, co skutkowało zasadą „kto pierwszy, ten lepszy”.

Krzysztof Junior został również zobowiązany do pokrycia kosztów procesu, które wyniosły prawie 1700 złotych. Ponieważ nie planuje odwołania, będzie musiał zmierzyć się z tym wyrokiem. Rabiński podkreśla, że pomoc prawna Cwynara była niezbędna w tej sprawie, ale nie uchroniła go od ostatecznego werdyktu sądu.

Dla Ewy Krawczyk to trudne święto. „Muszę to zdzierżyć” - powiedziała w wywiadzie. Cała sytuacja wywołała spore kontrowersje w mediach, a para chętnie dzieliła się swoimi odczuciami na ten temat, pozostawiając wielu fanów z mieszanymi uczuciami. Niezrozumiałe dla niektórych może być, jak złożoność relacji rodzinnych oraz interesy finansowe mogą wpływać na pamięć i dziedzictwo artysty, który na stałe wpisał się w historię polskiej muzyki. Co dalej z dalszymi losami imienia Krzysztofa Krawczyka? A może to dopiero początek długiej drogi prawnej?