- To Kapitan Jack! - rozbrzmiewa nagle ze sceny, a na próbie występuje zespół z wokalistą w charakterystycznej czerwonej "kapitańskiej" czapce. Jest po godzinie 17. Zgromadzeni przed barierkami widzowie tańczą w rytm dyskotekowego hitu sprzed lat. Wśród nich wyróżnia się czerwona flaga z napisem Sławków, 450 kilometrów od Chełma, trzymana przez Józefa Kaczmarzyka, który przyznał, że zazwyczaj spędza Sylwestra w domu, tym razem postanowił wyruszyć w Polskę, aby świętować z ulubioną telewizją - Republika. Zapytany o życzenia na nowy rok, odpowiada: - Żeby Polska stała się wolnym i niepodległym krajem.

Obok, Daniel z Wólki Tarnowskiej wyraża swoje zdanie na temat władzy: - Ja to bym chciał, żeby władza się zmieniła. Teraz, za Tuska, jest gorzej. Podkreśla, że ceny rosną, a on zna ludzi, którzy mają problem z zapewnieniem podstawowych potrzeb. - Kaczyński dał 800 plus, trzynastkę, czternastkę starszym ludziom. Moja cała rodzina jest za nimi - mówi Daniel. Jego kolega Mateusz dodaje, że chciałby powrotu zmian w myśleniu Polaków.

Janusz Jedliński z Lubartowa przybył do Chełma z żoną i dzieciakami, zauważa, że należy zadbać o bezpieczeństwo w Polsce i podkreśla, iż ciężko jest zdradzać własne uczucia dotyczące obecnej sytuacji politycznej. Osoby z Chełma wyrażają pragnienie, aby politycy zaczęli współpracować i dążyć do jedności. Lucyna Kilar z Tytusina życzyłaby polityków, aby się pogodzili. - Oczywiście, że to możliwe, tylko żeby Tusk chciał. A on nie chce się godzić. Chce być królem świata - dodaje.

Na placu Łuczkowskiego można dostrzec stoiska sprzedawców, którzy przyjechali na Sylwestra z daleka. Andrzej i Beata Brudny z Wodzisławia Śląskiego cieszą się, że w Chełmie opłata za stoisko jest znacznie niższa niż w innych miejscach. - To tylko 7,20 zł za całe stoisko, a w Chorzowie było 1300 zł - mówi Andrzej. W Chełmie odbywa się także sylwestrowa impreza zorganizowana przez telewizję Republika; koszt jej organizacji wyniósł 615 tys. zł, a dofinansowanie pochodziło z województwa lubelskiego, które zapłaciło dodatkowy milion.

Podczas imprezy, dziennikarz Michał Szulierz zauważył, że Chełm to doskonałe miejsce na takie wydarzenie i zwrócił uwagę, że 60% Polaków mieszka w miastach podobnych do Chełma. - Warto odwiedzić takie miejsca, żeby poznać prawdziwą Polskę - dodał Tomasz Sakiewicz, prezes Republiki.

Na Sylwestra w Chełmie panuje radosna atmosfera, mimo dzielących społeczeństwo politycznych napięć. Wszyscy mają nadzieję, że nowy rok przyniesie zmiany na lepsze, zarówno w kraju, jak i w lokalnych społecznościach.