Czy TikTok naprawdę zniknie z USA?

Cała sprawa nabiera tempa! Decyzja dotycząca przyszłości TikToka w Stanach Zjednoczonych spoczywa teraz w rękach nowego prezydenta Donalda Trumpa, który obejmie urząd w najbliższy poniedziałek. To właśnie nowa administracja zdecyduje, czy przepis, wymagający od chińskiej spółki macierzystej TikToka, ByteDance, sprzedaży aplikacji, wejdzie w życie.

Próby osiągnięcia porozumienia trwają, ale ByteDance wyraźnie podkreśliło, że nie zamierza szukać nabywcy dla swojej platformy. Takie stanowisko stawia TikToka w trudnej sytuacji prawnej – w zgodzie z nowym prawem, amerykańska wersja aplikacji może już wkrótce zostać usunięta ze sklepów z aplikacjami.

Orzeczenie Sądu Najwyższego ws. TikToka

Sytuacja przyspieszyła po piątkowym orzeczeniu Sądu Najwyższego, który potwierdził, że korzystanie z TikToka w USA będzie zabronione, o ile ByteDance nie sprzeda platformy. W reakcji na to, TikTok zagroził, że jeżeli administracja Białego Domu i Departament Sprawiedliwości nie przedstawią jasnych wskazówek, aplikacja może "wyłączyć" swoje usługi w USA już w niedzielę. To już nie tylko groźby – ta zapowiedź wstrząsnęła rynkiem internetowym.

Co przyniesie przyszłość?

Kiedy TikTok podjął decyzję o wycofaniu się, użytkownicy przyznali, że to była ich ulubiona platforma do tworzenia krótkich filmów. Ostatnie badania wykazały, że TikTok ma w USA ponad 100 milionów aktywnych użytkowników, co pokazuje jego ogromny wpływ na kulturę internetową w tym kraju.

Tymczasem kontrowersje wokół TikToka narastają. Czy Donald Trump wprowadzi nowe przepisy, które będą miały na celu nie tylko zabezpieczenie amerykańskich danych, ale również kontrolę nad chińskimi firmami tech? Jedno jest pewne – to nie koniec tej zawirowanej historii. Jakie będą następne kroki władz? I co z przyszłością TikToka w USA? Społeczność internetowa z niecierpliwością czeka na rozwój sytuacji!