W najnowszym poście na Instagramie Smolasty ujawnił, że wrócił do rodzinnego domu i dziękuje fanom za wsparcie. "Dziękuję wszystkim za troskę i jeszcze raz przepraszam za odwołanie wrześniowych koncertów. Teraz muszę zajmować się swoim zdrowiem, a koncerty nie uciekną" – zaznaczył. Artysta podkreślił, że ogromnie ceni sobie występy dla fanów, a nawet występował na scenie z kontuzjowaną nogą. "Ale 8 lat bez przerwy musiało w końcu tak się skończyć, wrócę silniejszy" – dodał.

Smolasty zapewnił, że nie tylko dba o siebie, ale również chce pomóc innym w trudnych czasach. "Oddaję na licytację wszystkie swoje 6 diamentowych płyt, a całkowita suma z aukcji zostanie przeznaczona dla potrzebujących" – ogłosił. Inicjatywa ta wystartuje już jutro, a artysta współpracuje w tym celu z RMF FM, co zachęca innych do wsparcia akcji.

Przypomnijmy, że 11 września Smolasty ogłosił koniec swojej trasy koncertowej. Wcześniej jego występy budziły kontrowersje, zwłaszcza podczas koncertu w Nysie, gdzie spóźnił się o dwie godziny, co spotkało się z nieprzychylnym odzewem publiczności. Wkrótce później przyznał, że nie jest w stanie wystąpić, a odpowiedzialność za tę sytuację przypisał swojemu menedżerowi, którego zamierzał zwolnić.

Wydarzenia te ukazują nie tylko kłopoty artysty, ale i jego determinację do powrotu oraz chęć zaangażowania się w pomoc potrzebującym. Internauci z niecierpliwością czekają na jego powrót na scenę oraz dalsze informacje o licytacji, która może przynieść ulgę wielu osobom dotkniętym ostatnimi tragediami.