Sport

Słowa Maji Włoszczowskiej na temat wynagrodzenia w MKOl wywołują kontrowersje

2024-12-23

Autor: Magdalena

Maja Włoszczowska a wynagrodzenia w MKOl

Maja Włoszczowska, dwukrotna wicemistrzyni olimpijska i uznana kolarka, odnosi się do ostatnich wypowiedzi Andrzeja Dudy dotyczących wynagrodzeń w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim (MKOl). W swoich komentarzach zamieszczonych na platformie X, Włoszczowska wskazuje, że "nie istnieje członkostwo 'etatowe' związane z pensją". Wszystko to zarysowało się po wywiadzie Dudy w RMF FM, gdzie prezydent wspomniał o swoim zgłoszeniu do MKOl przez Polski Komitet Olimpijski i zasugerował, że niektóre członkostwa w MKOl wiążą się z wynagrodzeniem.

Włoszczowska zaznaczyła, że wszyscy członkowie MKOl, niezależnie od tego, czy są reprezentantami federacji, komitetów olimpijskich czy sportowców, otrzymują diety wyłącznie za wykonywane obowiązki, takie jak udział w wyjazdach czy pracach w komisjach.

Rekomendacja Dudy i przyszłość Włoszczowskiej

Przypomnijmy, że Maja Włoszczowska od 2021 roku zasiada w Komisji Zawodniczej MKOl, jej kadencja potrwa do 2028 roku. W związku z rosnącym zainteresowaniem jej osobą po rekomendacji Dudy na członka rzeczywistego MKOl, wielu zastanawia się, jak te zmiany wpłyną na jej przyszłość i rolę w komisji.

Znaczenie Włoszczowskiej w MKOl

Eksperci zwracają uwagę, że obecność Włoszczowskiej w MKOl jako „członka niezależnego” jest kluczowa dla reprezentowania interesów sportowców, a jej dotychczasowe osiągnięcia i zaangażowanie w sport dają jej silną pozycję. Sekretariat MKOl przypomniał, że obecnie w organizacji jest 111 członków, a ich liczba nie może przekraczać 115. Spośród nich 70 członków nie pełni żadnej określonej funkcji, 15 reprezentuje sportowców, a kolejnych 30 zajmuje stanowiska kierownicze.

Wobec rozwoju sytuacji wokół MKOl, nie tylko Maja Włoszczowska, ale także politycy, sportowcy i kibice z niecierpliwością czekają na kolejne kroki dotyczące zmian w strukturach tej ważnej organizacji.