Skowronek zwyczajny traci status najliczniejszego ptaka Polski. Co się dzieje z jego populacją?
2025-01-05
Autor: Ewa
Obecnie skowronek zwyczajny, znany również jako skowronek polny, przestał być uznawany za najliczniejszego ptaka w Polsce. Ornitołogowie alarmują, że sytuacja populacji tego ptaka stała się dramatyczna. W 2012 roku szacowano liczbę par skowronków w naszym kraju na 11-13 milionów, podczas gdy wróbli domowych było około 7 milionów, a zięb – niecałe 9 milionów. Żaden inny polski ptak nie mógł pochwalić się taką liczebnością. Jednak dane z Monitoringu Ptaków Polski na lata 2021-2024 wskazują na 25-procentowy spadek populacji skowronka, co oznacza, że może być ich już mniej niż 10 milionów. Ta sytuacja prowadzi do utraty miana najliczniejszego ptaka na rzecz zięby.
Zmiany te były obserwowane najpierw przez ornitologów brytyjskich. W Polsce jednak zjawisko to było początkowo bagatelizowane. Jak zauważa prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, nie dostrzegano, że może to być zagrożenie również dla naszego kraju. Niestety, zmiany w krajobrazie rolniczym, zanik naturalnych siedlisk oraz wzrost liczby drapieżników, takich jak lisy, wpływają na populację skowronków.
Śpiewające skowronki, które przed lata towarzyszyły spacerom po polach, dzisiaj można spotkać tylko sporadycznie. Ich charakterystyczne wzbijanie się w powietrze, by śpiewać, powoli staje się wspomnieniem. Zjawisko to prowadzi również do spadku liczebności innych ptaków gniazdujących na ziemi, takich jak przepiórki czy kurczaki.
W ciągu ostatnich 20 lat liczebność wielu gatunków ptaków w Polsce zmniejszyła się znacząco. Współczesne badania pokazują, że liczba 22 pospolitych ptaków krajobrazu rolniczego osiągnęła jedynie 77% wartości z początku XXI wieku. Wśród 12 gatunków, które zauważalnie ucierpiały, znajdziemy turkawki, czajki, rycyki i dymówki.
Ciekawostką jest fakt, że zmiany w otoczeniu sprzyjają innym gatunkom skowronków, takim jak dzierlatka, która przystosowała się do życia w terenach antropogenicznych, a także lerka, skowronek borowy, który zamieszkuje obrzeża lasów. To dowód na to, że przyroda potrafi się dostosować, ale nie wszyscy przedstawiciele gatunków będą w stanie przetrwać te zmiany.
Również zmiany klimatyczne wpływają na skowronki. Mniejsza ilość zbóż ozimych i zmniejszona pokrywa śnieżna sprawiają, że ptaki te mają trudności w gniazdowaniu, co prowadzi do dalszego spadku populacji.
Jak podkreśla prof. Tryjanowski, skowronek może nie grozi całkowite wymarcie, jednak ich liczba stale maleje, co jest niepokojące. Kluczowe jest, aby zauważyć problem skowronków, zanim będzie już za późno. "Syndrom pospolitości" dotyka wiele ptaków, które były wcześniej uważane za liczne i powszechne, ale teraz ich populacje zaczynają dramatycznie spadać. Działania ochronne powinny obejmować nie tylko rzadkie gatunki, ale również te, które uznajemy za pospolite. Czas na działanie jest teraz!